„Polski ład” to taki sukces, że Morawiecki zastanawia się nad ukaraniem winnych

Mateusz Morawiecki. / foto: PAP
Mateusz Morawiecki. / foto: PAP
REKLAMA
Nowy „Polski ład”, czyli program reform, którymi PiS chciał podnieść polską gospodarkę z kryzysu spowodowanego m.in. lockdownami, okazał się takim sukcesem, że premier warszawskiego rządu, Mateusz Morawiecki, już zapowiada, że zastanowi się nad „konsekwencjami” dla winnych.

Nowy „Polski ład” nie bez powodu częściej nazywany jest „nowym wałem”. Przez program reform wiele osobom zmniejszyły się pensje. Nawet posłom, choć w ich sprawie akurat zainterweniowano bardzo szybko i w krótkim czasie dostali oni rekompensaty.

Program jest takim „sukcesem”, że premier pisowskiego rządu w Warszawie, Mateusz Morawiecki, podczas konferencji w Tarnowie zapowiedział, że zastanowi się nad ukaraniem winnych.

REKLAMA

– Jesteśmy w fazie, gdy staramy się wyłapać wszelkie niedoskonałości działania systemu. Cieszę się, że ostatnie dwa tygodnie są dużo, dużo lepsze, niż pierwsze dwa tygodnie stycznia, gdy na skutek braku pewnych działań, np. niewypełnienia pewnych formularzy, doszło do nieprawidłowości. I owszem, w takich sytuacjach zawsze należy patrzeć z jednej strony na naprawienie tego, co zostało niedopatrzone, a z drugiej zastanowić się nad konsekwencjami – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Tarnowie.

– Jak powiedziałem, będę się zastanawiał nad konsekwencjami – powiedział.

To nie jedyny taki „sukces” pisowskiego rządu w ostatnim czasie. Za nie mniejszy można uznać porozumienie polsko-czeskie ws. kopalni Turów.

Pisaliśmy o tej sprawie szerzej:

REKLAMA