Prof. Kuna UJAWNIŁ prawdę o zakażeniach w pełni zaszprycowanych i niezaszprycowanych: „Nie ma żadnych różnic” [VIDEO]

Prof. Piotr Kuna/Fot. screen Polsat News
Prof. Piotr Kuna/Fot. screen Polsat News
REKLAMA
Gościem Grzegorza Jankowskiego we wtorkowy wieczór w Polsat News był m.in. prof. Piotr Kuna z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. To, co powiedział na temat szprycy, zdumiało prowadzącego.

– Pan pracuje na pierwszej linii frontu. Zapytam pana jeszcze, czy w związku z omikronem do pańskiego szpitala przypływa więcej pacjentów? – pytał prof. Kunę redaktor Jankowski.

– Do mojego szpitala nie, dlatego że my w tej chwili nie przyjmujemy pacjentów, ale jeśli chodzi o moją działalność ambulatoryjną w poradni to faktycznie mam bardzo dużo pacjentów zarażonych tym wirusem, którzy chcą, żebym ich zbadał. I badam tych pacjentów, z czego – mogę powiedzieć – 50 proc. zaszczepionych trzy razy, 50 proc. niezaszczepionych wcale – odparł lekarz.

REKLAMA

Pytany, jakie są między nimi różnice, prof. Kuna odrzekł: „nie ma żadnych różnic miedzy nimi”. – O, to ciekawe, ciekawe – skwitował Jankowski.

W innej części programu pojawił się też wątek znoszenia koronarestrykcji przez niektóre państwa. – Dlaczego Dania, dlaczego Wielka Brytania i inne kraje znoszą obostrzenia? Po prostu jedna rzecz: szczepionki, które były stosowane, niestety, nie są do końca skuteczne wobec wariantu omikron. To jest problem – wskazał prof. Kuna.

– Z drugiej strony, wcześniejsze przechorowanie wariantu delta nie daje również odporności na wariant omikron, ale wariant omikron – zgodnie z najnowszymi badaniami immunologicznymi – może dać szeroką odporność, szczególnie odporność komórkową na inne koronawirusy. I tak naprawdę chodzi o to, żebyśmy w większości zarazili się tym wirusem, przechorowali to łagodnie, bo w ten sposób nabierzemy – nareszcie – odporności populacyjnej – wyjaśnił.

– I trzeba się spieszyć, póki jest ten wirus, bo jak nadejdzie kolejny wariant – nie wiemy, jaki – to być może będzie za późno – dodał.

Jankowski przyznał, że z wypowiedzi prof. Kuny zrozumiał, że „szczepionki były dobre na deltę, na omikrona nie są już najlepsze, spieszcie się zakażać, żeby nabywać odporności przed przyszłymi koronawirusami”. – Dobrze pana zrozumiałem? – dopytywał dziennikarz.

– Broń Boże, nie jestem zwolennikiem koronaparty, proszę tak tego nie odbierać – odparł z uśmiechem na ustach lekarz. Dodał, że „szczepionki chronią przed ciężkim przebiegiem zakażenia wirusem SARS-CoV-2”.

– Wirus delta, alfa, beta wywoływały ciężkie zapalenie płuc. Wirus omikron jest troszkę inny. Ma słabe powinowactwo do receptora ACE2, w związku z tym nie infekuje komórek, które są w pęcherzykach płucnych i naprawdę bardzo rzadko może wywołać zapalenie płuc, a najczęściej, jeżeli wywołuje, to jest kojarzony z innym wirusem, tylko że tego się powszechnie nie bada – podkreślił.

– Wywołuje głównie objawy ze strony górnych dróg oddechowych, czyli ból gardła, katar, zapalenie zatok i niewielki stan podgorączkowy – to w zasadzie jest wszystko. Natomiast daje fantastyczną odporność. My nie wiemy do końca, jaki jest mechanizm tego, ale to jest fakt – powiedział prof. Kuna.

Źródło: Polsat News

REKLAMA