
Prezes ZUS Gertruda Uścińska zaproponowała, żeby nie tylko wiek był warunkiem przejścia na emeryturę. Według niej osoba otrzymująca prawo do świadczenia powinna mieć przepracowanych co najmniej 15 lat.
W tym momencie wpłata choć jednej składki uprawnia do otrzymania świadczenia emerytalnego po ukończeniu odpowiedniego wieku. Co ciekawe najniższa emerytura wypłacana przez ZUS wynosi 4 grosze.
Należałoby poważnie zastanowić się nad wprowadzeniem dodatkowego warunku – powiedziała „Faktowi” prezes ZUS. Tym warunkiem ma być np. 15 lat pracy, albo uzbieranie minimalnego świadczenia, w przypadku kobiet musiałoby to być 263 tys. zł., a w przypadku mężczyzn 219 tys.
Jak wyjaśniała, by pieniądze dostawać z ZUS dożywotnio, trzeba by mieć np. 15 lat pracy lub uzbierać taki kapitał, który wystarczy na wypłatę minimalnego świadczenia. Czyli kobieta musiałaby mieć co najmniej 263 tys. zł, mężczyzna – 219 tys. zł.
W sytuacji kiedy ktoś nie spełni powyższych warunków, ZUS wypłaciłby pieniądze uzbierane na koncie emerytalnym, np. w kilku ratach.
Obecnie na ZUS płacimy ponad 1200 złotych miesięcznie, co przy 40 latach (od 25 do 65 roku życia) pozwoliłoby na zgromadzenie na prywatnym koncie 576 tys. złotych. Przyjmując średnią długość życia na emeryturze, czyli 13 lat, moglibyśmy wówczas wypłacać sobie co miesiąc prawie 3 700 złotych.
Zgadzam się – to już jest przegięcie pały!
Z okazji 30-lecia ustawy Wilczka ogłaszam rok 2018 ROKIEM DOBROCI DLA MISIÓW!!
Aby go uczcić godnie ZŁOŻE NIEDŁUGO PROJEKT USTAWY ZNOSZĄCEJ PRZYMUS PŁACENIA SKŁADEK ZUS PRZEZ PRZEDSIĘBIORCÓW! https://t.co/EOTQpTdNud— Jacek Wilk (@JacekWilkPL) January 19, 2018
Zobacz: Rosjanie zaatakowali ministra obrony narodowej Litwy! „Żyjemy w warunkach wojny”
Źródło: Fakt/nczas.com