Kłyczko: „Kijów jest otoczony. Ewakuacja jest niemożliwa.” To dezinformacja?

Mer Kijowa Witalij Kłyczko.
REKLAMA

Witalij Kłyczko, burmistrz Kijowa i były mistrz świata w boksie w wadze ciężkiej, rzekomo powiedział, że stolica Ukrainy jest „otoczona” i, że ewakuacja ludności cywilnej nie jest możliwa „ponieważ wszystkie drogi są zablokowane”. Okazało się, że to była wojenna dezinformacja – tak twierdzi sam Kłyczko.

Rzekomy wywiad z Kłyczką miała przeprowadzić agencja Associated Press a opis ukazał się m.in. w brytyjskim The Guerdian. „Jesteśmy na granicy katastrofy humanitarnej” – miał mówić Kłyczko.

„W tej chwili mamy prąd, mamy wodę i ogrzewanie w naszych domach. Ale infrastruktura jest zniszczona, i nie można dostarczać żywności i leków” – cytowano rzekomo słowa mera Kijowa.

REKLAMA

Poniżej zrzut obrazu ze strony dziennika The Guardian:

Wieczorem Kłyczko odniósł się do tych informacji i napisał na swoim profilu na Telegramie:

„Rosja nadal walczy z Ukrainą nie tylko bronią wojskową, ale także informacją. Tworzą fałszywe strony urzędników państwowych, manipulują informacjami, tworzą legendy. Dziś stworzyli klon mojej strony na Instagramie.”

„Wieczorem w rosyjskich publikacjach internetowych pojawiły się informacje ode mnie, że Kijów był rzekomo otoczony i ewakuacja ludzi była niemożliwa. I dziwne, że zaczęły to rozpowszechniać ukraińskie kanały telegramowe… Nie wierz w kłamstwa! Ufaj informacjom tylko z oficjalnych źródeł” – napisał Kłyczko.

Prawdopodobnie ten fałszywy profil Kłyczki udzielił komuś wywiadu i poszło w świat. A może władze państwowe kazały się Kłyczce wycofać z tych słów, bo zasiał niepotrzebną panikę? To jest wojna, prawda jest na niej pierwszą ofiarą…

REKLAMA