
Wojska rosyjskie na Ukrainie kontynuują ofensywę, ale tempo ich przesuwania się znacznie spadło – przekazał we wtorek rano sztab generalny ukraińskiej armii w komunikacie zamieszczonym na Facebooku.
Ocena sytuacji przekazana przez sztab generalny ukraińskiej armii dotyczy stanu na wtorek, na godz. 6 rano czasu lokalnego (godz. 5 rano w Polsce).
Wskazano w niej, że grupy armii ukraińskiej prowadzą operację obronną „w granicach stref operacyjnych: południowej, wschodniej i północnej, na wyznaczonych pozycjach”.
Na kierunku północnym trwa obrona Czernihowa, a wokół Kijowa obrona utrzymuje się na wyznaczonych pozycjach – zapewnia sztab.
Na południu „prowadzona jest operacja obronna wzdłuż granicy państwowej i osłona wybrzeża morskiego”. Na przedmieściach Mikołajowa trwają walki obronne – głosi komunikat.
Czarnobylscy zakładnicy
Ponad 100 pracowników i około 200 ukraińskich ochroniarzy jest przetrzymywanych przez Rosjan na terenie czarnobylskiej elektrowni atomowej – podaje BBC. Na miejscu jest ograniczony dostęp do leków i jedzenia.
Pracownicy i ochroniarze nie mogą opuszczać terytorium od 24 lutego, kiedy obiekt zajęły sił rosyjskie. Personel kontynuuje wypełnianie swoich obowiązków. Atmosfera jest spokojna, ale warunki panujące na miejscu określają oni jako trudne – pisze BBC.
Na terenie obiektu są pewne zapasy jedzenia, ale w związku z tym, że nie wiadomo, jak długo pracownicy pozostaną na miejscu, ograniczają się do jednego posiłku dziennie. Jedzenie gotują kucharze, którzy również stali się zakładnikami rosyjskich żołnierzy. Dostępne są głównie podstawowe produkty – przede wszystkim chleb i kasza.
Personel podzielił się na grupy; kiedy jedna pracuje, druga odpoczywa. Rośnie obawa o to, że stres może wpłynąć na ich zdolność do bezpiecznego wykonywania obowiązków – dodaje serwis.
Liczne ofiary
Obwód mikołajowski
Cztery osoby cywilne zginęły w ciągu minionej doby w obwodzie mikołajowskim na południu Ukrainy wskutek rosyjskich ostrzałów – poinformowały we wtorek ukraińskie państwowe służby ds. sytuacji nadzwyczajnych.
W poniedziałek w wyniku ostrzałów w obwodzie mikołajowskim wybuchło 11 pożarów, w tym osiem w sektorze mieszkalnym. Spod gruzów ratownicy wydobyli pięć osób, które przewieziono do szpitali. Informacje w sprawie zabitych i rannych są uściślane.
Mykolaiv#Ukraine 🇺🇦 pic.twitter.com/pPH4NdpCqz
— Aleph א #IStandWithUkraine 🇺🇦 (@no_itsmyturn) March 8, 2022
Aftermath of fighting in Voznesens’k,
Several Russian vehicles were destroyed/grounded
Mykolaiv oblast#Ukraine 🇺🇦 pic.twitter.com/JUZ4u8SZpF— Aleph א #IStandWithUkraine 🇺🇦 (@no_itsmyturn) March 8, 2022
Obwód charkowski
Cztery osoby zginęły minionej doby wskutek rosyjskiej agresji w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy – podały we wtorek ukraińskie państwowe służby ds. sytuacji nadzwyczajnych.
W poniedziałek Rosjanie z nową siłą przeprowadzili ostrzały i bombardowania osiedli mieszkaniowych i różnych obiektów w Charkowie oraz w miejscowościach w obwodzie charkowskim, powodując wiele szkód i pożarów – czytamy w komunikacie.
Aftermath of Russian strikes in 23-ho Serpnya St
Kharkiv#Ukraine 🇺🇦 pic.twitter.com/idN7SKXsMf— Aleph א #IStandWithUkraine 🇺🇦 (@no_itsmyturn) March 8, 2022
Russian strikes destroyed police station in Izyum
Kharkiv oblast#Ukraine 🇺🇦
(Video is not from today) pic.twitter.com/yTNCnJHURE— Aleph א #IStandWithUkraine 🇺🇦 (@no_itsmyturn) March 8, 2022
Sumy na północy Ukrainy
Co najmniej 18 cywilów, w tym dwoje dzieci, zginęło w poniedziałek w rosyjskim bombardowaniu bloków mieszkalnych w mieście Sumy na północy Ukrainy – przekazał we wtorek doradca szefa ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko. Ostrzegł, że liczba ofiar najpewniej wzrośnie.
Na budynki mieszkalne przy dwóch ulicach zrzucono 500-kilogramowe bomby. Trwa rozbieranie gruzów. Już teraz ustalono, że zginęło 18 cywilów, w tym dwoje dzieci. Heraszczenko ostrzegł, że liczba ofiar wzrośnie.
Aftermath of nightly Russian strikes in Sumy city center#Ukraine 🇺🇦 pic.twitter.com/6nzxbn9YBG
— Aleph א #IStandWithUkraine 🇺🇦 (@no_itsmyturn) March 8, 2022
Aftermath of nightly Russian strikes in Sumy city center#Ukraine 🇺🇦 pic.twitter.com/LdgsV0Pm8F
— Aleph א #IStandWithUkraine 🇺🇦 (@no_itsmyturn) March 8, 2022
Aftermath of Russian strikes on residential areas of Sumy.#Ukraine 🇺🇦
(10 dead, including children according to Sumy governor) pic.twitter.com/5kerjbzilI— Aleph א #IStandWithUkraine 🇺🇦 (@no_itsmyturn) March 8, 2022
Siły rosyjskie wysadziły mosty
Siły rosyjskie wysadziły mosty na Dońcu w mieście Izium we wschodniej Ukrainie; lokalna ludność potrzebuje pilnej pomocy humanitarnej, ale Rosjanom jak dotąd nie udało się zająć miasta – podaje we wtorek Ukrainska Prawda.
„O północy rosyjskie wojska udały się na lewy brzeg Dońca, są w pobliżu Izium. Mosty zostały wysadzone. Na razie nie mamy więcej informacji, ponieważ komunikacja jest utrudniona” – przekazała korespondentka ukraińskiego portalu.
Według sztabu generalnego wróg poniósł straty w czasie próby zdobycia Izium o północy. Wojska rosyjskie chwilowo się wycofały.
Zastępca mera miasta Wołodymyr Macokin miał porównać Izium do Chatynia – wsi na Białorusi, która stała się jednym z symboli zagłady ludności cywilnej w czasie II wojny światowej. Macokin przekazał, że miasto zostało „całkowicie zniszczone” w wyniku próby zdobycia przez wojska rosyjskie, dlatego zwraca się z prośbą o utworzenie zielonych korytarzy, aby ludność Izium mogła otrzymać pomoc humanitarną.
Źródło: PAP