Ukraina wbija szpilę Leroy Merlin. „Pierwsza na świecie firma, która finansuje bombardowanie własnych sklepów” [FOTO/VIDEO]

Zniszczony sklep Leroy Merlin pod Kijowem.
Zniszczony sklep Leroy Merlin pod Kijowem. (Fot. TT/screen)
REKLAMA
Rosjanie ostrzelali duże centrum handlowe w Kijowie. Według strony ukraińskiej zginęło co najmniej osiem osób. Zniszczony został także sklep sieci Liroy Merlin, która w czasie wojny nadal prowadzi interesy z Rosją. Strona ukraińska oceniła, że to pierwsza na świecie firma, która finansuje bombardowanie własnych sklepów.

„Leroy Merlin to pierwsza firma na świecie, która finansuje bombardowanie swoich sklepów i zabijanie własnych pracowników” – oceniło w poniedziałek Ministerstwo Obrony Ukrainy.

REKLAMA

Zdaniem MON to „wstrząsająca chciwość”. Komentarz resortu odnosił się do decyzji Leroy Merlin o pozostaniu na rosyjskim rynku po inwazji Rosji na Ukrainę.

„W nocy z niedzieli na poniedziałek rosyjskie wojska ostrzelały duże centrum handlowe ze sklepem Leroy Merlin, położone w kijowskiej dzielnicy Padół w północno-zachodniej części miasta. Część ogromnego obiektu doszczętnie spłonęła, zniszczony został parking i znajdujące się na nim pojazdy, eksplozja uszkodziła także sąsiednie budynki mieszkalne” – relacjonowała agencja AFP.

Według wstępnych danych zginęło co najmniej osiem osób – przekazała w poniedziałek rano agencja Ukrinform.

Leroy Merlin odciął ukraińskich pracowników od wewnętrznej komunikacji

Francuska centrala sieci marketów budowlanych Leroy Merlin odłączyła ukraińskich pracowników od komunikacji korporacyjnej, co utrudnia niesienie pomocy potrzebującym i wspieranie obrońców najechanej przez Rosję Ukrainy – przekazała dyrektorka HR ukraińskiej filii sieci Ludmyła Dziuba.

„Obecnie 800 pracowników Leroy Merlin Ukraina jest odciętych od wszelkiej komunikacji korporacyjnej firmy; w pewnym momencie nie mieliśmy możliwości niesienia pomocy humanitarnej i medycznej potrzebującym jej pracownikom” – informowała Dziuba w adresowanym do kierownictwa firmy liście opublikowanym w zeszłym tygodniu na portalu LinkedIn.

Dodała, że odłączenie pracowników od systemów firmy utrudnia też wspieranie „wolontariuszy i obrońców Ukrainy”.

„Prosimy o jak najszybsze przywrócenie firmowych środków komunikacji pracownikom. Nie pozwólcie, by śmiertelne niebezpieczeństwo dopadło bezradnych ludzi! Czy cyberbezpieczeństwo może być ważniejsze niż człowieczeństwo i życie pracowników?” – pytała Dziuba.

„Moja wiadomość stała się powszechnie znana, naszym pracownikom obiecano, że dostęp do kanałów komunikacyjnych firmy zostanie przywrócony 15 marca, ale tak się nie stało” – napisała Dziuba.

Dodała, że Leroy Merlin stworzył za to osobny system komunikacji, przeznaczony dla ukraińskich pracowników, który jest jednak administrowany z centrali we Francji.

Dziuba przypomniała też, że pracownicy Leroy Merlin Ukraina zaapelowali do właściciela firmy, grupy Adeo, o solidarność z Ukrainą i zaprzestanie prowadzenia interesów z Rosją.

Leroy Merlin, podobnie jak sieć supermarketów Auchan i sklepów sportowych Decathlon (które tak jak grupa Adeo są kontrolowane przez tego samego właściciela – holding należący do rodziny Mulliez) kontynuuje działalność na rosyjskim rynku, mimo wywołanej przez Moskwę wojny na Ukrainie, która skłoniło wiele innych firm do ograniczenia lub zaprzestania działalności w Rosji.

REKLAMA