
Rozwiązania w zakresie edukacji były głównym tematem wtorkowego posiedzenia klubu PiS – poinformowała po spotkaniu rzeczniczka PiS Anita Czerwińska. Szef MEiN Przemysław Czarnek powiedział, że rozmawiano o projekcie „Lex Czarnek 2.0” oraz o zasadach przyjmowania ukraińskich dzieci do polskich szkół.
Anita Czerwińska poinformowała w TVP Info, że we wtorek odbyło się posiedzenie klubu PiS, którego głównym punktem były rozwiązania w zakresie edukacji.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek relacjonował w rozmowie z dziennikarzami, że spotkanie dotyczyło m.in. zasad przyjmowania dzieci ukraińskich uchodźców do polskich szkół.
Podkreślił, że posłowie zostali poinformowani o szczegółach „tej bardzo skomplikowane, generującej mnóstwo wyzwań operacji”. Podkreślił, że z sali padło mnóstwo pytań, bo – jak mówił – każdy poseł ma doświadczenia dotyczące szkół ze swojego okręgu wyborczego.
„To było pod tym względem niezwykle cenne spotkanie, byśmy i my nabyli wiedzę z poszczególnych części naszego kraju, jak ta operacja przebiega i byśmy dalej uelastyczniali ten system oświatowy na potrzeby przyjmowania ukraińskich uchodźców. Ale z zastrzeżeniem, że w pierwszej kolejności w trosce o to, by polskie dzieci, w polskich szkołach, mimo tej trudnej sytuacji, mogły dalej normalnie kontynuować swój proces edukacyjny” – zaznaczył minister.
Jak zauważył „było kilka wątpliwości dotyczących przyjmowania do klas polskich, dzieci ukraińskich nieznających języka polskiego i tworzenia oddziałów przygotowawczych”.
„Te wątpliwości wyjaśniliśmy, z czego się bardzo cieszę, bo tu jest dużo nieporozumień. Oczywiście, że prostym sposobem jest przyjmowanie dzieci ukraińskich do polskich klas, ale nie możemy doprowadzić do sytuacji, w której klasy będą nieprawdopodobnie przeludnione, zwłaszcza w wielkich miastach, bo system tego nie wytrzyma” – zaznaczył Czarnek.
„Po to elastyczne tworzenie oddziałów przygotowawczych z elastycznym programem, bo wymagamy – na 20 godzin tygodniowo – zaledwie minimum 6 godzin języka polskiego. Cała reszta to jest decyzja dyrektora szkoły i rady pedagogicznej, uzależniona od możliwości kadrowych i organizacyjnych szkół. Może to być równie dobrze 20 godzin języka polskiego” – dodał minister.
Podkreślił, że oddziały przygotowawcze mogą znajdować się również poza szkołami, „w infrastrukturze dziś niewykorzystywanej na cele szkoły, co pozwala na nieingerowanie w polski system oświaty”.
Jak dodał Czarnek, wtorkowe spotkanie klubu służyło również „omówieniu postępu prac nad nową ustawą zmieniającą Prawo oświatowe”. „+Lex Czarnek 2.0+, tak to roboczo nazywamy” – powiedział szef MEiN. Projekt ten Czarnek zapowiedział na początku marca po tym, jak prezydent Andrzej Duda zawetował poprzednią nowelizację Prawa oświatowego.
Zawetowana przez prezydenta nowela, przygotowana przez Ministerstwo Edukacji i Nauki, przewidywała m.in. wzmocnienie pozycji kuratora oświaty, jeśli chodzi o wspólne kompetencje organu prowadzącego i organu nadzoru pedagogicznego; zawierała także przewidzianą procedurą odwołania dyrektora szkoły przez kuratora oświaty, gdyby nie realizował zaleceń kuratorium w kierowaniu szkołą. Nowelizację krytykowała m.in. opozycja, samorządowcy oraz organizacje społeczne. Prezydent Duda, uzasadniając zawetowanie propozycji wskazywał, że propozycja wzbudzała duże kontrowersje, a w obecnej sytuacji na scenie politycznej potrzebna jest jedność, zgoda i skupienie się na sprawach bezpieczeństwa Polski.
We wtorek do Sejmu wpłynął rządowy projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty oraz innych ustaw. Sejm zajmie się projektem na posiedzeniu rozpoczynającym się w środę. Projekt przewiduje m.in. zmiany, które wynikają z konieczności przygotowania rozwiązań dotyczących organizacji i sposobu przeprowadzania egzaminu ósmoklasisty i egzaminu maturalnego w latach szkolnych 2021/2022–2023/2024, w których egzaminy te zdawać będą uczniowie i absolwenci, którzy dużą część swego kształcenia realizowali w warunkach stanu epidemii, tj. realizowali zajęcia z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość.
Zmiany w sposobie przeprowadzania ww. egzaminów, wynikające ze skutków realizacji kształcenia w warunkach stanu epidemii uregulowano w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej. W związku z tym, że to rozporządzenie ma czasowy charakter obowiązywania, konieczne jest określenie sposobu przeprowadzania egzaminów zewnętrznych w latach szkolnych 2022/2023 i 2023/2024.
W projekcie zaproponowano też wprowadzenie obowiązku uzyskania pozytywnej opinii kuratora oświaty jako warunku wpisania niepublicznej placówki kształcenia ustawicznego lub niepublicznego centrum kształcenia zawodowego do ewidencji prowadzonej przez jednostkę samorządu terytorialnego, a także poszerzenie katalogu informacji i danych zawartych w zgłoszeniu do ewidencji.
Przewidziano także poszerzenie katalogu informacji, jakie powinien określać odpowiednio statut niepublicznej szkoły lub placówki, które są istotne z punktu widzenia organizacji pracy. Wprowadza się obowiązek posiadania akredytacji dla kwalifikacyjnych kursów zawodowych prowadzonych przez podmioty poza systemu oświaty, czyli instytucje rynku pracy.
PAP