Indonezyjskie Siły Specjalne przygotowały pokaz dla amerykańskiego sekretarza obrony Jimmiego Mattisa. Komandosi odgryzali węzom głowy, pili ich krew i strzelali „do siebie” z przewiązanymi oczyma.
W Indonezji przebywał z wizytą sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Jim Mattis. Generał marines, ma pseudo „Wściekły Pies” i cieszy się w USA i na świecie dużą popularnością.
Indonezyjskie Siły Specjalne przygotowały dla niego pokaz swych umiejętności.
W trakcie prezentacji żołnierze wyciągnęli z worków węże i żmije, które wiły się nawet w odległości kilkudziesięciu centymetrów od generała.
Potem, przy rytmie grających bębnów odgryzali im głowy i pili ich krew. Robili to nawet z kobra królewską.
Żołnierze chodzili tez po ogniu, rozbijali betonowe bloki własnymi głowami i czołgali się po szkle.
Jeden z komandosów mając przesłonięte oczy, nożem przeciął ogórek trzymany w ustach przez drugiego. Kolejny, także z przewiązanymi oczyma przestrzelił balon trzymany między nogami przez kolegę.
Zobacz też: Sekretarz Stanu USA odwiedzi Polskę. Wiemy, czego będą dotyczyły kluczowe rozmowy
Stany Zjednoczone znów nawiązują relacje z Indonezją. Zostały one zerwane po tym, jak wojsko indonezyjskie w 1990 roku wymordowało polityków przeciwstawiających się brutalnej dyktaturze.
Od tego czasu indonezyjskie siły specjalne mają m.in. zakaz odbywania treeningów i szkoleń w USA.
Teraz Stany Zjednoczone ponownie nawiązują relacje z tym największym muzułmańskim krajem świata. Z jednej strony Indonezja może odegrać dużą rolę w walce z islamskim ekstremizmem, z drugiej zaś cały czas zagrożona jest infiltracją przez ISIS.
Indonezja może być dla USA cennym sojusznikiem na Dalekim Wschodzie i pomóc im powstrzymać ekspansję Chin w regionie Morza Południowochińskiego.
Zobacz też: „Pilne ostrzeżenie”! Tylko 2 minuty dzielą nas od apokalipsy. Tak źle nie było od 65 lat! [VIDEO]