Będzie dymisja? Ostre słowa Kaczyńskiego o nowym ministrze. Chyba już mu nie odpuści

kaczyński PiS premie NIK
Jarosław Kaczyński. Foto: PAP/Piotr Polak
REKLAMA

Jarosław Kaczyński powiedział, że kandydatura prof. Czaputowicza na stanowisko ministra spraw zagranicznych jest eksperymentem. Prezes PiS w wywiadzie dla „Gazety Polskiej Codziennie” powiedział, że to nie on miał być ministrem, ale inna osoba, która w ostatniej chwili zrezygnowała.

Kaczyński potwierdził, że jego „eksperyment nie miał dobrego startu”, ale dodał, że wszystko już zostało wyjaśnione.

REKLAMA

Czytaj też: pozycje. Duda spotkał się z Trumpem. Czy poruszył najważniejszy temat stosunków amerykańsko-polskich?

Czaputowicz powiedział: „Uważamy, że w proces ten powinien zostać włączony Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jako jedyna instytucja uprawniona do decydowania o tym, czy prawa i standardy Unii Europejskiej są przestrzegane”. Wypowiedź dotyczyła reformy polskiego sądownictwa.

Czytaj też: Pierwsza zagraniczna wizyta Czaputowicza. Rewolucja w polityce rządu. Wyborcy PiS-u się wściekną

Czaputowicz jeszcze gorzej zachował się w Berlinie, gdzie w sprawach reparacji powiedział, żeby dyskusja była prowadzona na poziomie ekspertów i że „nie jest to kwestia, która stanowi jakiś balast w stosunkach między rządami”. Ponadto w wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Die Welt” Czaputowicz oświadczył, że temat reparacji „nie istnieje w stosunkach pomiędzy naszymi rządami”.

Komentarz:
Minister Czaputowicz po serii takich dyletanckich wypowiedzi nadaje się tylko do dymisji. Jeśli PiS tego teraz nie robi, to tylko żeby nie kompromitować się dymisjonowaniem ministra, którego dosłownie chwilę temu wypromował. Znając jednak prezesa Kaczyńskiego, można mieć nadzieję, że odczeka stosowny czas i pozbędzie się tej niefortunnej osoby.

REKLAMA