Ambasady Ukrainy w 12 krajach, w tym Polsce, pomogą obywatelom przymusowo wywiezionym do Rosji

Źródło: Pixabay
Źródło: Pixabay
REKLAMA
Obywatele Ukrainy, którzy zostali przymusowo wywiezieni przez wojska okupacyjne do Rosji i chcieliby wrócić do ojczyzny, mogą podać swoje dane i zwrócić się o pomoc do naszych ambasad w sąsiednich państwach, w tym Polsce, lub w krajach możliwego tranzytu – przekazało w poniedziałek MSZ w Kijowie.

W komunikacie cytowanym przez gazetę internetową Ukrainska Prawda poinformowano, że wywiezieni obywatele mogą zwrócić się do ambasad w 12 państwach – w Polsce, na Litwie, Łotwie, w Estonii, na Białorusi, w Finlandii, Gruzji, Armenii, Azerbejdżanie, Kazachstanie, Turcji i Chinach.

Resort dyplomacji przekazał w przywoływanym komunikacie dane kontaktowe placówek (numery telefonu, adresy mailowe). Zapewnił także, że misje dyplomatyczne we wskazanych krajach udzielą pomocy konsularnej osobom, które chciałyby wrócić do Ukrainy.

REKLAMA

Wojska rosyjskie dokonują masowych deportacji ludności – oświadczyła w niedzielę ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa, powołując się na dane ogłoszone przez ministerstwo obrony Rosji. Resort ten „melduje, że z obwodu chersońskiego (na południu Ukrainy – PAP) wywieziono już 90 tys. obywateli Ukrainy, Mołdawii i Federacji Rosyjskiej” – przekazała Denisowa, cytowana przez agencję Ukrinform.

Jak dodała Denisowa, o wywożeniu cywilów z tzw. niebezpiecznych rejonów Ukrainy, mówił rosyjski generał Michaił Mizincew. Media nazywają go dowódcą oblężenia Mariupola. Jak relacjonowała Denisowa, Mizincew powiedział, że „tylko w ciągu minionej doby z tymczasowo niekontrolowanych przez Ukrainę obszarów w obwodach donieckim i ługańskim wywieziono ponad 19,6 tys. cywilów, w tym 3300 dzieci”.

Mizincew stwierdził także, że z „niebezpiecznych rejonów” ogółem wywieziono blisko 440 tys. osób, w tym ponad 91,6 tys. dzieci – dodała Denisowa.

Źródło: PAP

REKLAMA