
Ostatni sondaż przed terminem I tury wyborów prezydenckich, zamawiany codziennie przez dziennik „Le Parisien”, został przeprowadzony przez Ipsos-Sopra Steria i opublikowany w piątek 8 kwietnia. Prowadzi duet Macron-Le Pen.
Ten pierwszy ma mieć 26,5% poparcia, Marine Le Pen – 23%. Obydwoje zmierzyliby się w dogrywce 24 kwietnia. Gazeta zauważa, że Marine Le Pen nigdy nie była tak blisko Emmanuela Macrona, a jej dystans do Macrona zmniejszył się o punktów w porównaniu z notowaniami z połowy marca.
W tym przypadku wszystkie sondaże odnotowywały rosnącą dynamikę poparcia dla kandydatki Zjednoczenia Narodowego, ale w dużej części kosztem drugiego kandydata prawicy Erica Zemmoura (Rekonkwista).
Le Pen odzyskała swój elektorat z roku 2017. Teraz już 77% ankietowanych jej wyborców z tamtego czasu zamierza swój wybór powtórzyć. To o 20 punktów więcej niż trzy tygodnie temu.
Na trzecim miejscu jest lewicowy kandydat Jean-Luc Melenchon ze Zbuntowanej Francji z wynikiem 16,5%. W jego przypadku także widać tendencję wzrostową, co jest spowodowane porzucaniem przez wyborców lewicowych innych kandydatów.
Eric Zemmour jest dopiero czwarty i od niedawna uzyskuje wynik jednocyfrowy – 9% poparcia. Wyprzedza kandydatkę centroprawicy (Republikanie) Valerie Pécresse – 8,5%.
Dalej są „Zielony” Yannick Jadot – 5%, komunista Fabien Roussel – 3% i prawicowy Nicolas Dupont-Aignan („Powstań Francjo”) – 2,5%, tyle samo, co socjalistka i mer Paryża Anne Hidalgo.
Jean Lassalle może liczyć na 2%, anarchista Filip Poutou na 1%, trockistka Nathalie Arthaud na 0,5%. Margines błędu oceniono plus minus 2,5 punktu. Spodziewana jest za to niższa frekwencja, niż 5 lat temu (72% intencji udziału w wyborach).
W najbardziej prawdopodobnej hipotezie drugiej tury między Emmanuelem Macronem i Marine Le Pen, 53% głosujących wybrałoby ustępującego prezydenta, a 47% jego rywala (margines błędu wynosi tu plus-minus 3,3 punktu). Jednak trzy tygodnie temu różnica między dwoma kandydatami w II turze wynosiła jeszcze 20 punktów na korzyść Macrona. Według TV BFM w II turze Macron wygrywa z Le Pen tylko 51:49.