Wielki powrót do Kijowa. Korki na wjeździe do stolicy Ukrainy

Plac Niepodległości w Kijowie. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: wikimedia
Plac Niepodległości w Kijowie. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: wikimedia
REKLAMA

Każdego dnia do stolicy Ukrainy powraca około 40-50 tys. mieszkańców, którzy wcześniej opuścili miasto w wyniku rosyjskiej agresji – poinformował w piątek podczas konferencji prasowej zastępca mera Kijowa Mykoła Poworoznyk, cytowany przez gazetę internetową Ukrainska Prawda.

„O tym, jak wiele osób wraca do Kijowa, można przekonać się, widząc korki przy wjeździe do miasta. (…) Odnotowujemy nieco trudności, jeśli chodzi o organizację ruchu, ponieważ Kijów przygotowywał się do obrony i w związku z tym wzniesiono fortyfikacje, a także utworzono punkty kontrolne” – relacjonował wiceprzewodniczący stołecznej administracji.

Poworoznyk zapewnił, że w Kijowie nie ma aktualnie żadnych problemów z zaopatrzeniem w żywność ani inne niezbędne produkty.

REKLAMA

Od początku rosyjskiej inwazji Ukrainę opuściło 4,3 mln osób, a ponad 10 mln uciekło ze swoich domów i zamieszkało w innym miejscu w kraju.

Według danych Biura Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej, opublikowanych w środowym raporcie, ponad 870 tys. osób, które od 24 lutego uciekły z Ukrainy za granicę, wróciło już do ojczyzny, a liczba powracających rośnie.

Na początku wojny do kraju przybywali głównie mężczyźni, ale w ostatnim czasie są to głównie kobiety i dzieci.

– Od 24 lutego do Polski wjechało z Ukrainy ponad 2,757 mln osób – poinformowała w piątek rano Straż Graniczna.

„Wczoraj tj.14.04 funkcjonariusze SG odprawili 26,8 tys. podróżnych – wzrost o 8 proc. w porównaniu z dniem wcześniejszym (24,7 tys.). Dziś do godz.7 rano 6,2 tys. – wzrost o 3 proc.- przekazała w piątek na Twitterze Straż Graniczna.

Jak dodano, w czwartek w przeciwnym kierunku – z Polski na Ukrainę wyjechało 22,5 tys. osób, zaś od 24 lutego 652 tys. osób.

Piątek jest 51. dniem inwazji Rosji na Ukrainę.

(PAP)

REKLAMA