
Rosjanie ostrzelali Odessę. Prawdopodobnie był to ostrzał rakietowy z okrętów na Morzy Czarnym. Niektóre źródła podawały jednak, że były to pociski manewrujące Kh-101 wystrzelone przez bombowce strategiczne Tu-95MS Rosjanie opisują to jako „wielki sukces”.
Rosyjskie ministerstwo obrony podaje, że wystrzelono „wysoce precyzyjne pociski dalekiego zasięgu”, które wycelowano w „terminal logistyczny na lotnisku wojskowym w pobliżu Odessy”.
Według Moskwy miały się tam mieścić główne magazyny dostaw zagranicznego uzbrojenia dla armii Ukrainy.
Rosyjskie ministerstwo obrony podało w sobotę 23 kwietnia, że był to duży skład broni dostarczony siłom ukraińskim przez Stany Zjednoczone i kraje europejskie w pobliżu Odessy.
Ukraińskie Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych „Południe” przyznało, że został uszkodzony obiekt wojskowy oraz budynki mieszkalne. Według agencji Reutera dwie rakiety trafiły w obiekt wojskowy, a kolejne dwie w budynki mieszkalne. Brak było doniesień o ofiarach.
Miejscowe władze zwróciły się z prośbą, by nie publikować filmów ani zdjęć ostrzałów. Licząca ponad milion mieszkańców, położona na południu kraju Odessa jest trzecim co do wielkości miastem Ukrainy.
W tym porcie nad Morzem Czarnym nie doszło dotychczas do bezpośrednich walk z rosyjskimi wojskami. Sporadyczne ataki rakietowe najeźdźcy nie wyrządzały jak dotąd poważnych szkód w mieście.
Ukraińskie władze obawiały się desantu na miasto, ale od czasu zatopienia rosyjskiego krążownika rakietowego „Moskwa” na początku miesiąca, ta perspektywa ataku mocno osłabła.
Źródło: AFP/ PAP