„Czarny czwartek” opozycji w Sejmie. Kolejny poseł z uchylonym immunitetem

Poseł Sławomir Nitras Zdjęcie: PAP/Piotr Nowak
Poseł Sławomir Nitras Zdjęcie: PAP/Piotr Nowak
REKLAMA
Sejm uchylił w czwartek immunitet Sławomirowi Nitrasowi (KO). To kolejny poseł, wobec którego podjęto taką decyzję. Możliwości pociągnięcia Nitrasa do odpowiedzialności karnej domagał się oskarżyciel prywatny Marek Palarczyk. To były działacz Kukiz’15, którego polityk oskarżył o chodzenie po Sejmie w koszulce z rasistowskimi napisami.

Za uchyleniem immunitetu Nitrasowi zagłosowało 231 posłów, 217 było temu przeciwnych, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. W czwartek Sejm opowiedział się też za uchyleniem immunitetu poseł Lewicy Joannie Scheuring-Wielgus.

Pociągnięcia Nitrasa do odpowiedzialności karnej domagał się oskarżyciel prywatny Marek Palarczyk, którego pod koniec 2017 roku Nitras oskarżył o chodzenie po Sejmie w koszulce opatrzonej napisami „rasista”, „ksenofob” oraz „Polska bez islamu”.

REKLAMA

„W Sejmie swobodnie po głównym holu paraduje człowiek w T-shircie «jestem patriotą, jestem rasistą. Precz z islamem». Co się dzieje? Gdzie Straż Marszałkowska? Wczoraj na ulicach, dzisiaj w Sejmie, za chwilę będą u władzy. Czy to nie narusza powagi Sejmu?” – pisał wówczas na Twitterze poseł KO.

Po nagłośnieniu sprawy Palarczyk został usunięty z ruchu Kukiz’15. Później zarzucał Nitrasowi kłamstwo i zapowiadał, że poda go do sądu.

Wcześniej sejmowa Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych negatywnie zaopiniowała wniosek Palarczyka.

Do sprawy uchylenia immunitetu odniósł się sam zainteresowany. Nitras, komentując czwartkowe głosowanie w Sejmie, ocenił, że to efekt chęci „dopadnięcia” go przez Prawo i Sprawiedliwość. – Dziś prezes Kaczyński, widziałem jego minę, miał odrobinę satysfakcji przez chwilę – ironizował poseł KO.

Jego zdaniem, politycy PiS „nawet nie wiedzą”, czego dotyczył wniosek Palarczyka. – To jest kompromitacja pana Kaczyńskiego i pani (marszałek Sejmu) Witek, że dopuścili w ogóle do głosowania tego wniosku i jeszcze mieszają Sejm w jakiejś swoje wojenki. Chodziło o to, żeby dopaść Nitrasa; dla tej chwili satysfakcji oni podeptali elementarne prawa wszystkich Polaków do tolerancji ze względów religijnych i rasowych – grzmiał Nitras.

Według niego, wniosek Palarczyka ma związek z incydentem, do którego doszło kilka lat temu w Sejmie, kiedy na jednym z korytarzy pojawił się mężczyzna w koszulce z napisem uderzającym w wyznawców islamu.

– Jestem oskarżany o to, że nie pozwoliłem na to, żeby jakiś facet, tu w Sejmie chodził w koszulce, na której było napisane: „jestem rasistą”, „jestem patriotą”, „precz z islamem”, czy „Polska wolna od islamu”. Poprosiłem Straż Marszałkowską o to, żeby zareagowała, bo nie wolno, szczególnie w Sejmie, wzywać do nienawiści ze względów rasowych, religijnych. Zrobiłem to, co jest moim obowiązkiem jako parlamentarzysty, i zawsze będę to robił – relacjonował polityk Platformy Obywatelskiej.

Jak dodał, między innymi po to został wybrany do Sejmu. – A to, że pan Kaczyński, pani Witek, pani marszałek Sejmu, z powodu swoich bieżących interesów pozwalają na to, żeby ludzie mieli poczucie bezkarności i tego, że wolno mówić takie rzeczy, takie hasła, i to w Sejmie, przynosi panu Kaczyńskiemu, pani marszałek Witek, całej tej formacji po prostu wstyd – stwierdził Nitras.

Poseł KO spodziewa się, że kiedy sprawa trafi do sądu, zostanie uniewinniony. – Nic złego nie zrobiłem, nie ma takiego paragrafu, żeby mnie w Polsce za obronę podstawowych praw konstytucyjnych skazać – twierdził polityk.

W styczniu 2018 roku pochodzący z Katowic Palarczyk tłumaczył w rozmowie z portalem 7dni.com, że jego napis na koszulce brzmiał: „Rasista Ksenofob Patriota. Polska bez islamu”. Dodał, że to hasło ironiczne. – Dziś w Polsce patriotę nazywa się ksenofobem i rasistą, i jeszcze do tego antysemitą – mówił działacz.

Przekonywał ponadto, że w koszulce tej był w Sejmie „tylko przez moment”. – Dość szybko zorientowałem się, że pan Nitras robi show polityczne i chce wykorzystać mnie do walki wyborczej, co mu się niestety udało. Zasiał ferment w Ruchu Kukiz’15. Doszło do tego, że Paweł Kukiz mnie wyrzucił, nazwał mnie w telewizji debilem, z imienia i nazwiska. Co więcej, Paweł nie rozmawiał ze mną, tylko na podstawie tego co nakłamał Nitras – tak zostałem przez Kukiza potraktowany – relacjonował Palarczyk.

Wniosek Palarczyka 23 marca rozpatrywała sejmowa Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych. Palarczyk, który miał uczestniczyć w posiedzeniu zdalnie, nie pojawił się, by przedstawić swe stanowisko. Komisja opowiedziała się wówczas przeciwko uchyleniu immunitetu Nitrasowi.

Na początku kwietnia z kolei Sejm odrzucił wniosek prokuratury o zgodę na pociągnięcie Nitrasa do odpowiedzialności karnej. Śledczy chcieli politykowi PO postawić m.in. zarzuty dotyczące naruszenia nietykalności cielesnej posłów PiS: Iwony Arent i Sebastiana Kalety.


CZYTAJ WIĘCEJ: Sejm za uchyleniem immunitetu poseł Joannie Scheuring-Wielgus. Jak głosowano?


Źródło: PAP

REKLAMA