Trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,4 nawiedziło we wtorek wschodnie wybrzeże Tajwanu. Epicentrum znajdowało się w odległości ok. 20 km od miasta Hualien. Premier Tajwanu Lai Czing-te poinformował, że zginęły dwie osoby, a 144 odniosły obrażenia.
Tajwańska agencja prasowa informuje, że w Hualien zawalił się jeden z hoteli. Przypuszcza się, że pod gruzami mogą być uwięzieni ludzie. Trwa akcja ratunkowa.
Kilka budynków zostało uszkodzonych, bądź przechyliło się niebezpiecznie. Dwa mosty w mieście musiano wyłączyć z ruchu z powodu pęknięć. W setkach domów nie ma prądu.
Sismo de 6.4 sacude a #Taiwán y colapsa hotel con personas atrapadashttps://t.co/1YP5C7gCkw pic.twitter.com/8BUmULrync
— El Diario de Sonora (@eldiariodeson) February 6, 2018
Tajwan leży w aktywnym sejsmicznie regionie. We wrześniu 1999 roku trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,3 pochłonęło tam ponad 2400 ofiar śmiertelnych. W 2016 r. w wyniku trzęsienia o magnitudzie 6,4 zginęło 16 osób.
People climb down ladder to escape damaged hotel after magnitude-6.4 earthquake strikes near the coast of Taiwan. https://t.co/7ygPZL8x2q pic.twitter.com/f3q8GGNTNB
— ABC News (@ABC) 6 lutego 2018
Źródło: PAP