Ukraina odpowiada po rozmowie Putina z Macronem i Scholzem

Dmytro Kułeba. / foto: Wikimedia, Едуард Крижанівський, CC BY-SA 4.0
Dmytro Kułeba. / foto: Wikimedia, Едуард Крижанівський, CC BY-SA 4.0
REKLAMA
Władze Ukrainy po raz kolejny zaprzeczyły twierdzeniom Rosji, która utrzymuje, że zachodnie sankcje wobec Moskwy są przyczyną obecnego kryzysu żywnościowego.

„Sankcje wobec Rosji nie mają nic wspólnego z rozpoczynającym się światowym kryzysem żywnościowym” – oświadczył minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.

„Jedynym powodem niedoborów, wzrostu cen i zbliżającego się głodu jest fakt, że rosyjskie wojsko fizycznie zablokowało możliwość eksportu 22 milionów ton ukraińskiej żywności z naszych portów morskich” – dodał ukraiński minister.

REKLAMA

Kułeba zaapelował do państw Zachodu o zmuszenie Rosji do zakończenia blokady.

W opublikowanym w sobotę wywiadzie dla dziennika „Corriere della Sera” wicedyrektor generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) Maurizio Martina poinformował, że głód w rezultacie kryzysu żywnościowego z powodu wojny na Ukrainie dotknie około 220 mln osób na świecie.

O odblokowaniu eksportu chociażby zboża z portów nad Morzem Czarnym w sobotę mieli telefonicznie rozmawiać prezydent Rosji Władimir Putin z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.

Według relacji medialnych, Putin miał zgodzić się na odblokowanie eksportu zboża, ale w zamian zażądał cofnięcia sankcji, w tym tych na rosyjskie nawozy i produkty rolne.

Macron i Scholz już dogadują się z Putinem?

 

REKLAMA