
Janusz Korwin-Mikke, prezes partii KORWiN i założyciel „Najwyższego Czasu!”, dodał wpis w mediach społecznościowych, w którym pisze o wojnie na Ukrainie. Rzecznik pisowskiego rządu jest oburzony – Krzysztof Bosak musiał wytłumaczyć mu wpis prezesa.
– Podziwialiśmy Ukrainę za heroizm, czas podziwiać i Rosję. Ukraińcy otrzymali masę pomocy: chwalą się, że mają tyle „Harpoonów”, że mogą 5x zatopić całą Flotę Czarnomorską, tyle „Javelinów”, że mogą rozwalić 10.000 rosyjskich czołgów – a Rosja jeszcze się ostatkiem sił broni.. – napisał ironicznie Janusz Korwin-Mikke w swoich mediach społecznościowych.
Szydery nie zrozumiał Piotr Müller – rzecznik prasowy pisowskiego rządu. Warszawski polityk zwrócił się do posłów Konfederacji, by zareagowali.
– Jak długo ten Pan będzie członkiem koła parlamentarnego Konfederacja? Jakieś refleksje Arturze Dziamborze, Krzysztofie Bosaku, Jakubie Kuleszo? Jest jakaś granica, której przekroczenie Was w ogóle ruszy? – napisał Müller.
Rzecznikowi centralnej władzy odpowiedział Krzysztof Bosak. Przedstawiciel Konfederacji wytłumaczył pisowcowi jak dziecku, o co chodzi we wpisie Korwina.
– Myślę, że tkwisz głęboko we wojennym wzmożeniu w jakie popadł rząd i dlatego nie zrozumiałeś komunikatu. Przecież w tym wpisie JKM kpi z zafałszowania obrazu sytuacji, a nie chwali Rosję. Problem na który zwraca uwagę to, że uwierzyliście we własną propagandę. Źle to wróży Polsce – napisał prawicowiec.
Myślę, że tkwisz głęboko we wojennym wzmożeniu w jakie popadł rząd i dlatego nie zrozumiałeś komunikatu. Przecież w tym wpisie JKM kpi z zafałszowania obrazu sytuacji, a nie chwali Rosję. Problem na który zwraca uwagę to, że uwierzyliście we własną propagandę. Źle to wróży Polsce
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) May 31, 2022