
Pierwszy czeski ochotnik, który zaangażował się w pomoc ukraińskim siłom zbrojnym, poległ w piątek 10 czerwca podczas walk z armią rosyjską. Czeski minister spraw zagranicznych potwierdził tę informację w sobotę w południe.
Według nieoficjalnych informacji mężczyzna stracił życie na froncie w Charkowie i od początku rosyjskiej inwazji przebywał na Ukrainie.
W sumie około 100 czeskich ochotników otrzymało w maju zgodę prezydenta na wstąpienie do armii ukraińskiej.
Według informacji z otoczenia prezydenta Zemana chodzi dokładnie o 103 Czechów. Prezydent miał odrzucić dwieście innych wniosków, negatywnie zaopiniowanych przez rząd.
Szef MSZ Czech Jan Lipavsky potwierdził doniesienia o śmierci obywatela czeskiego w walkach na Ukrainie z wojskami Rosji. Jak podał portal Czeske Noviny, mężczyzna ten był pierwszym czeskim ochotnikiem, który wstąpił do oddziałów ukraińskich.
Resort spraw zagranicznych bada okoliczności jego śmierci. Ciało zabitego powinno zostać w niedzielę przewiezione do obwodu charkowskiego na wschodzie Ukrainy.
Telewizja czeska podała, że mężczyzna zginął w wyniku wybuchu pocisku moździerzowego.
Źródło: Radio Praga