
Francuska Rada Stanu rozpatrywała apelację wniesioną przez gminę Grenoble. Rzecz dotyczy „burkini”, czyli stroju kąpielowego spełniającego wymogi islamu. Rada miejska zezwoliła na noszenie takich strojów na miejskim basenie, prefekt złożył skargę.
Sąd administracyjny podzielił zastrzeżenie prefekta i kontrowersyjną autoryzację „burkini” zawiesił. Miasto złożyło apelację i tak sprawa dotarła do Rady Stanu, najwyższego organu sądowniczego administracji.
Problem polega na tym, że Francja dość restrykcyjnie pojmuje laickość państwa, a kwestia „burkini” staje się przedmiotem sporu o noszenie ostentacyjnego znaku przynależności religijnej w miejscu publicznym. W mieście rządzi Zielony mer Eric Piolle, który jest zwolennikiem tzw. islamo-lewicy („islamogoszymu”) i opiera swoją władzę m.in. na współpracy z silnymi w jego mieście islamskimi stowarzyszeniami.
Sprawa noszenia „burkini” na basenach Grenoble stała się więc przedmiotem ogólnokrajowych debat. Sąd administracyjny w Grenoble 25 maja zawiesił pozwolenie miasta po skardze prefekta Isère powołującej się na „świeckość” przestrzeni publicznej.
Sędziowie uznali, że pozwoli to użytkownikom kąpieliska na odstępstwo „od ogólnej zasady obowiązku noszenia obcisłych strojów i umożliwi niektórym użytkownikom uwolnienie się od tej zasady w celach religijnych”, co narusza „zasadę neutralności usług publicznych”.
Mer Éric Piolle odwołał się, ale już MSW Gérald Darmanin uznał zawieszenie jego decyzji za „doskonałą wiadomość” i gratulował sobie, że jest to możłwie dzięki wprowadzonej W sierpniu 2021 roku we Francji ustawie o walce z „separatyzmem islamistycznym”.
Na temat „burkini” wypowiadali się politycy lewicy i prawicy. Marine Le Pen (RN) widziała w burkini „islamistyczny strój propagandowy” i proponowała wprowadzenie zakazu noszenia go na szczeblu parlamentarnym. Za takim rozwiązaniem był też szef grupy Republikanów w parlamencie Christian Jacob. Poseł Pierre-Yves Bournazel z obozu prezydenta mówił, że „burkini nie jest najlepszą promocją równości kobiet i mężczyzn”, a baseny publiczne to „miejsce neutralności”. Dla niektórych polityków lewicy jest to jednak „stygmatyzowanie muzułmanów”.
Tymczasem w Grenoble letnie otwarcie basenów miejskich zaplanowano na 25 czerwca, więc wszyscy czekają na ostateczny wyrok…