
Brytyjski system obrony powietrznej Sky Sabre jest już w Polsce, aby przede wszystkim zagwarantować bezpieczeństwo polskiej strefy powietrznej – poinformował w środę wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.
„To efekt naszych silnych relacji z Wielką Brytanią i dowód wspólnej troski o bezpieczeństwo wschodniej flanki” – napisał Błaszczak na Twitterze.
Brytyjski system obrony powietrznej Sky Sabre jest już w naszym kraju, aby przede wszystkim zagwarantować bezpieczeństwo polskiej strefy powietrznej. To efekt naszych silnych relacji z 🇬🇧 i dowód wspólnej troski o bezpieczeństwo wschodniej flanki. pic.twitter.com/ZkUCxcRa7z
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) July 6, 2022
Rozmieszczenie systemu tego typu w Polsce oraz wysłanie dodatkowo 100 żołnierzy, aby zagwarantować bezpieczeństwo polskiej strefy powietrznej, brytyjski minister obrony Ben Wallace zapowiedział w marcu podczas wizyty w Warszawie. Sky Sabre to system przeciwlotniczy średniego zasięgu wprowadzony na wyposażenie brytyjskich sił zbrojnych w grudniu ubiegłego roku. Jak mówił w marcu po spotkaniu z Błaszczakiem Wallace, rakiety systemu mogą uderzyć w cel wielkości piłki tenisowej lecący z prędkością dźwięku. Poza wyrzutniami i rakietami w skład zestawu systemu wchodzi radar oraz system dowodzenia, kierowania i łączności.
Wcześniej w środę szef MON poinformował, że w tym tygodniu do Polski trafi kompania brytyjskich czołgów Challenger, będzie to wsparcie dla sił brytyjskich już obecnych w Polsce.
Kompania brytyjskich czołgów Challenger przybywa do Polski w tym tygodniu w ramach sił sojuszniczego wzmocnienia, wspierając siły 🇬🇧 obecne już na terytorium naszego kraju. To kolejny, mocny dowód wsparcia wschodniej flanki ze strony Brytyjczyków. pic.twitter.com/fofvG03JfY
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) July 6, 2022