Wpadka Bidena. Promował aborcję i się ośmieszył… [VIDEO]

Joe Biden Źródło: PAP
Joe Biden Źródło: PAP
REKLAMA

Amerykański prezydent Joe Biden, tak zaufał swojemu teleprompterowi, na którym miał tekst wypowiedzi, że przeczytał także uwagi zaadresowane do siebie. Słuchacze mogli więc usłyszeć frazę: „Powtórz zdanie”, która była tylko adnotacją do sposobu przekazywania tekstu.

Miało być „ostro”, bo dotyczyło to przemówienia w „obronie aborcji” po decyzji Sądu Najwyższego USA, a wyszło śmiesznie i żałośnie. Biden niechcący pokazał, że jego „oburzenie” jest sztucznie modulowane przez specjalistów od propagandy.

REKLAMA

Usprawiedliwia go wiek – 79 lat, ale jak na „przywódcę świata” nieporadność prezydenta Stanów Zjednoczonych budzi przy okazji zaniepokojenie. To zresztą kolejna z całej serii tego typu „wpadek”. Amerykanie powinni sobie zadać pytanie – „czy leci z nimi pilot?”

Fraza „powtórz zdanie” została przeczytana na głos przez Bidena podczas wystąpienia w piątek wieczorem 8 lipca w Białym Domu. Na końcu jednego z zapisanych na teleprompterze Joe Biden wypowiada wyraźnie – „powtórz zdanie”.

W sumie nie ma tego złego… Biden namawiał Amerykanów, aby „masowo” głosowali na Demokratów, co pozwoliłoby wprowadzić swobodę zabijania dzieci nienarodzonych ustawą przeprowadzoną przez Kongres i Senat na poziom federalny.

REKLAMA