
Janusz Korwin-Mikke, prezes partii KORWiN i założyciel „Najwyższego Czasu!”, pisze o bankructwie firmy Ursus. Według wolnościowego polityka podobny los czeka amerykańskie miliardera – Elona Muska.
„Pan Andrzej Zarajczyk uratował „URSUS”. Traktory zdobywały kraje przyszłości: Afrykę. Potem uległ namowom bogatej trupki: UE. Auta elektryczne! Ściskały Mu ręce p.Aniela Merkel, Beata Szydło. I właśnie zbankrutował” – pisze w swoich mediach społecznościowych Janusz Korwin-Mikke.
Prezes partii KORWiN twierdzi, że podobny los czeka największego potentata samochodów elektrycznych – Elona Muska.
„Pan Elon Musk otrzymał ZNACZNIE WIĘKSZE dotacje. I też zbankrutuje” – przewiduje Korwin-Mikke.
P.Andrzej Zarajczyk uratował "URSUS". Traktory zdobywały kraje przyszłości: Afrykę. Potem uległ namowom bogatej trupki: UE. Auta elektryczne! Ściskały Mu ręce p.Aniela Merkel, Beata Szydło. I właśnie zbankrutował.
P.Elon Musk otrzymał ZNACZNIE WIĘKSZE dotacje. I też zbankrutuje. pic.twitter.com/INzuNYlnn0— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) July 21, 2022
USA. Sąd stanął po stronie Twittera w jego pierwszym starciu z Elonem Muskiem
W pierwszej prawnej konfrontacji między prawnikami Twittera i Elona Muska sąd stanął we wtorek po stronie serwisu społecznościowego: nie zgodził się na odsunięcie procesu do przyszłego roku i ustalił termin jego rozpoczęcia na październik. Twitter pozwał miliardera, ponieważ wycofał się on z planowanego zakupu serwisu.
Sąd stanu Delaware zdecydował, że proces rozpocznie się stosunkowo wcześnie, zgodnie z wnioskiem prawników Twittera, ponieważ atmosfera niepewności, jaka zapanowała po decyzji Muska o zerwaniu umowy, jest szkodliwa dla firmy. Adwokaci strony przeciwnej zabiegali o odsunięcie procesu do lutego.
Twitter będzie walczył w sądzie o zmuszenie Muska do zrealizowania planu zakupu. Zarząd firmy podkreśla, że oczekiwanie na rozwiązanie konfliktu źle odbija się na jego operacjach biznesowych i utrudnia podejmowanie ważnych decyzji.
Adwokat serwisu społecznościowego William Savitt powiedział w sądzie, że zabiegi o odłożenie procesu to „próba sabotażu”, a Musk usiłuje „zniszczyć Twittera”.
Prawnik Muska Andrew Rossman odparł, że miliarder nie może niszczyć Twittera, bo posiada drugi największy pod względem wartości portfel akcji tej firmy, a późniejsze rozpoczęcie procesu jest wskazane ze względu na skalę materiałów i dowodów, jakie należy przeanalizować.
Musk wycofał się z transakcji 8 lipca, gdy w liście do zarządu Twittera napisał, że kończy porozumienie w sprawie zakupu z powodu „fałszywych i wprowadzających w błąd” informacji o firmie. Serwis społecznościowy, który znalazł się w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ atmosfera niepewności może dla niego oznaczać utratę zaufania inwestorów związaną z oskarżeniami Muska i wykruszanie się reklamodawców, postanowił pozwać miliardera.
W amerykańskich mediach pojawiają się od wielu tygodni opinie, że całe zamieszanie z planem przejęcia Twittera, oskarżanie firmy o zaniżanie liczby fałszywych kont i wycofanie się z transakcji może być manewrem Muska, mającym na celu obniżenie ceny serwisu lub zrezygnowanie z jego kupna bez wypłacania kary przewidzianej w umowie wstępnej.