Kolejne podatki mocno w górę. To największa podwyżka od 25 lat

Fot.: Pixabay
Fot.: Pixabay
REKLAMA

Czeka nas największa od 25 lat podwyżka podatków i opłat lokalnych m.in. od nieruchomości i od środków transportowych i to bez żadnych zmian legislacyjnych.

Jak to możliwe? Podwyżka podatków nastąpi automatycznie wraz coroczną waloryzacją stawek podatków i opłat lokalnych przewidzianą w ustawie.

REKLAMA

Maksymalne stawki kwotowe podatku, które obowiązują w danym roku podatkowym, co roku ulegają zmianie w oparciu o półroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych.

Mówiąc prościej – na stawki podatkowe wpływ ma inflacja (w ujęciu półrocznym). Oznacza to, że stawki w 2023 będą wyliczane na podstawie danych z I połowy 2022.

GUS wskazał, że parametr ten wynosi 11,8 pkt. proc. i właśnie o tyle wzrosną maksymalne stawki m.in. podatku od nieruchomości i podatku od środków transportowych.

Poza tym wyższe podatki uderzą też w handel na targowiskach i turystykę (opłaty: miejscowa i uzdrowiskowa).

– W ustawie mowa jest o maksymalnych stawkach. Gminy mogą zdecydować się na niższy ich poziom. Zależne jest to od konkretnych lokalnych uchwał – mówi w rozmowie z MarketNews24 Bartłomiej Senderowski, Associate w Kancelarii Ożóg Tomczykowski.

– Z racji jednak faktu, że coraz więcej obciążeń finansowych przerzucanych jest z budżetu centralnego na samorządy, gminy mogą szukać dodatkowych środków i oszczędności na prawidłowe funkcjonowanie właśnie w podatkach i opłatach lokalnych – dodaje.

Tymczasem inflacja nie hamuje. To sprawia, że raczej nie ma co nastawiać się optymistycznie. Następna waloryzacja zapewne również przyniesie podwyżki.

Zapłacimy dużo więcej za „luksus” posiadania samochodu. „Wzrost kosztów OC może być dla kierowców bardzo odczuwalny”

REKLAMA