Czechy uaktywniają się militarnie. „Rosyjska agresja na Ukrainie wyznacza nowe priorytety”

Czeskie Aero na Dniach NATO. Fot. Wikipedia Karel SUbrt
Czeskie Aero na Dniach NATO. Fot. Wikipedia Karel SUbrt
REKLAMA

Rząd Czech zatwierdził nowe projekty dotyczące udziału czeskiej armii w operacjach zewnętrznych do 2024 r. Chodzi tu m.in. o rozmieszczenie do 1200 czeskich żołnierzy na wschodniej granicy NATO. Plany przedstawiła minister obrony Jana Černochová (ODS), ale trafią one jeszcze do zatwierdzenia w parlamencie.

Poza tworzeniem nowej grupy NATO, Czesi biorą udział w operacjach w Mali i Iraku. W zeszłym miesiącu armia czeska ponownie objęła rotacyjne dowództwo tej misji EUTM w Mali na okres sześciu miesięcy.

REKLAMA

„Propozycja nowego mandatu operacji zagranicznych opierają się na priorytetach czeskiej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, na które istotny wpływ ma agresja Rosji na Ukrainie” – czytamy w oświadczeniu resortu obrony.

Do tej pory armia czeska jest też obecna na Litwie i Łotwie, a od kwietnia dowodzi wielonarodową grupą bojową NATO na Słowacji. Trafi tam 650 żołnierzy, a 290 żołnierzy będzie stacjonować w regionie bałtyckim. 95 dodatkowych żołnierzy ma zostać rozmieszczonych w krajach bałtyckich w celu zapewnienia ochrony ich przestrzeni powietrznej.

Resort obrony niedawno zaproponował, aby żołnierze chronili także ambasadę Czech na Ukrainie. Zespół ochrony miałby się składać maksymalnie z 20 żołnierzy. W przeszłości wojskowi chronili w ten sposób tylko ambasadę Czech w Kabulu w Afganistanie.

Rząd zatwierdził również inne operacje za granicą. W większości przypadków chodzi o przedłużenie dotychczasowych misji, a mianowicie KFOR w Kosowie, operację UE Irini na Morzu Śródziemnym, misję FMO na Synaju, misję ONZ MINUSMA w Mali i UNDOF na Wzgórzach Golan.

Propozycja przewiduje również pobyt dodatkowych wojsk sojuszniczych na terytorium Czech. Minister zaproponował ograniczenie tej obecności do maksymalnie 800 żołnierzy, jako zabezpieczenia na wypadek ćwiczeń sojuszniczych lub konwojów w związku z sytuacją na wschodniej granicy Sojuszu.

W 2023 r. Republika Czech wyda około 1,43 miliarda CZK na operacje wojskowe za granicą. W 2024 r. budżet ten urośnie do około 1,46 miliarda CZK. W ostatnich latach armia wysłała najwięcej żołnierzy do Afganistanu, Mali i do krajów bałtyckich. Misja w Afganistanie zakończyła się po wycofaniu się wojsk sprzymierzonych rok temu, natomiast w Mali w zeszłym miesiącu przestały istnieć Siły Takuba, w skład których wchodziło około 60 czeskich żołnierzy.

Praga zareagowała w tym roku przychylnie na prośbę Słowacji o pomoc w monitorowaniu jej przestrzeni powietrznej. Premier Petr Fiala potwierdził, że siły powietrzne pomogą w ten sposób chronić słowackie niebo od września do końca 2023 roku.

REKLAMA