
12-letni Archie Battersbee, od kwietnia jest w śpiączce i przebywa w londyńskim szpitalu. Wymiar sprawiedliwości zezwolił 1 sierpnia ostatecznie na zaprzestanie podtrzymywania go przy życiu. Rodzice dziecka walczyli do końca.
Sąd potwierdza wyrok z lipca
Jednak brytyjski wymiar sprawiedliwości w poniedziałek 1 sierpnia odrzucił ostatnią apelację przeciwko zaprzestaniu opieki nad 12-letnim chłopcem. Sąd zezwolił na to szpitalowi już w połowie lipca. Rodzina nie zgadzała się na odłączenie go od aparatury, która utrzymywała go przy życiu.
Rodzice uważają, że nie wolno tego robić, nawet jeśli istnieje cień szansy i twierdzą, że obserwują pewne oznaki życia swojego dziecka. Leczenie miało zakończyć się definitywnie w poniedziałek o godzinie 14:00.
Agenda ONZ użyteczna nie w każdej sprawie
Po wyroku z lipca, znaleziono furtkę pozwalającą oddalić wyrok. Rodzina dziecka złożyła apelację do Komitetu Praw Osób Niepełnosprawnych ONZ (UNRPD), a ten w piątek zwrócił się do rządu brytyjskiego o „powstrzymanie się od wycofania leczenia Archiego i utrzymanie go przy życiu” do czasu rozpatrzenia sprawy. Rząd umył ręce i przekazał sprawę do sądu.
Sąd z kolei wykazał tu niezwykły pośpiech i prośbę Komitetu z piątku rozstrzygnął już 3 dni później. Negatywnie. Sąd Apelacyjny odmówił opóźnienia wyroku i wyznaczył datę odłączenia od aparatury na wtorek na godzinę 12.
Rodzinie pozostawiono bardzo krótki czas na ewentualne znalezienie jakiegokolwiek innego środka odwoławczego. Sędzia Andrew McFarlane twierdził, że podziela zdanie lekarzy, którzy mówią o „śmierci mózgowej” dziecka.
„Nadzwyczajne okrucieństwo”
Prawnik rodziców, Edward Devereux zauważył, że odrzucenie wniosku komisji ONZ stanowi „rażące i niedopuszczalne naruszenie prawa międzynarodowego”. Wielka Brytania ratyfikowała konwencję w tej sprawie prawie 15 lat temu. Sędzia uznał, że konwencja nie stanowi „części prawa Zjednoczonego Królestwa (…) i nie jest właściwe, aby sąd stosował się do traktatu międzynarodowego”.
Archie Battersbee został znaleziony nieprzytomny w swoim domu 7 kwietnia i od tego czasu nie odzyskał przytomności. Według jego matki, Hollie Dance, brał udział w internetowym wyzwaniu, aby wstrzymać oddech, dopóki nie zemdleje. Dla Hollie Dance przerwanie leczenia jest decyzją „nadzwyczajnego okrucieństwa”.
Sprawa przypomina kilka innych słynnych działań pro-eutanazyjnych wymiaru sprawiedliwości, by przypomnieć tylko sprawę Lamberta we Francji i wielomiesięczny bój o ocalenie go przed śmiercią głodową w szpitalu.
La madre de Archie Battersbee acusa al hospital de buscar una "ejecución coreografiada" de su hijo de 12 años https://t.co/QO1LAZ1Pzj
— Telecinco (@telecincoes) August 1, 2022
Źródło: AFP