
Jeżeli wierzyć ustaleniom amerykańskiego wywiadu, Rosja boryka się obecnie z ogromnymi problemami. Chodzi o straty wojskowe.
Dziennikarka brytyjskiej ITN Emma Burrows ujawniła na Twitterze najnowsze ustalenia amerykańskiego wywiadu, które przekazał jego przedstawiciel na zamkniętym briefingu w Pentagonie. Jak się okazuje, Rosjanie zaczynają odczuwać braki w zaopatrzeniu, co wynika z wielu udanych ataków strony ukraińskiej na składy broni. Do ich skuteczności przyczyniły się zwłaszcza zachodnie systemy rakietowe, w szczególności amerykański HIMARS.
„Mamy wiele wskazówek, że amunicja w rosyjskim wojsku jest na wyczerpaniu. Dotyczy to także amunicji z głębokich rezerw. Braki w amunicji w końcu zaczną ograniczać zdolność Rosji do rozpoczęcia ofensywy” – miał stwierdzić przedstawiciel amerykańskiego wywiadu cytowany przez dziennikarkę.
Rosja próbuje się zbroić
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że Władimir Putin i spółka przeliczyli się co do możliwości rosyjskiej armii. Teraz co prawda kremlowscy decydenci pośpiesznie zwiększają wydatki na przemysł wojskowy, i to nawet o 600-700 miliardów rubli, czyli ok. 10 mld euro, jednak jest to decyzja spóźniona. Mleko już się rozlało.
„Obecnie potwierdzono, że Rosjanie stracili 5200 sztuk sprzętu wojskowego, od ciężarówek po samoloty, a prawdopodobnie znacznie więcej. (…) Wkrótce będzie widoczna tylna ściana rosyjskich magazynów z amunicją. (…) Hitler również za późno włączył większy bieg w przemyśle wojennym” – stwierdził niedawno fiński generał i były szef tamtejszego wywiadu Pekka Toveri w rozmowie z dziennikiem „Iltalehti”.
NEW: Western intelligence official says Russians are starting to 'run out of ammunition.' 'We have a large range of evidence to suggest munitions are being depleted…inc munitions coming out of deep storage.'
— Emma Burrows (@EJ_Burrows) August 19, 2022