Czarnecki „uspokaja”: Inflacja najwyżej do 20 proc. Reakcja Krzysztofa Bosaka

Krzysztof Bosak, Ryszard Czarnecki Źródło: PAP, collage
Krzysztof Bosak, Ryszard Czarnecki Źródło: PAP, collage
REKLAMA

Ryszard Czarnecki z PiS w studiu Radia Zet „uspokajał”, że inflacja nie powinna przekroczyć 20 proc. Krzysztof Bosak z Konfederacji wyśmiał polityka partii rządzącej.

Inflacja w Polsce przekroczyła 16 proc. Jesteśmy w stanie kryzysu gospodarczego. O obecnej sytuacji politycy wszystkich opcji rozmawiali w studiu Radia Zet.

REKLAMA

– Sytuacja jest oczywiście poważna. Nie jest żadnym pocieszeniem, tylko stwierdzam fakt, że Polska nie jest żadną samotną wyspą inflacji na morzu europejskim. Jeżeli chodzi o ceny prądu to w Hiszpanii 200 proc., we Włoszech prawie 100 proc., znacznie więcej niż w Polsce, u nas wzrost o 10 proc. – tłumaczył obecną sytuację pisowski europoseł Ryszard Czarnecki

Prowadzący rozmowę Andrzej Stankiewicz zwrócił jednak uwagę, że „nie kupuje prądu w Hiszpanii”. Czarnecki zaczął się tłumaczyć, że „ceny prądu w Polsce to 57 proc. ceny unijnej i sytuacja w innych krajach jest znacznie gorsza niż w Polsce”. Redaktor zwrócił jednak uwagę na różnicę dochodów.

Czarnecki „uspokaja”: Inflacja w Polsce nie przekroczy 20 proc.

– Inflacja w Polsce, według badań, które według mnie są bardzo wiarygodne, na pewno nie przekroczy 20 procent – „uspokajał” Ryszard Czarnecki.

20 proc. to oczywiście ogromna inflacja i tragedia dla polskiej gospodarki. Słowa europosła wywołały śmiech innych gości.

Krzysztof Bosak z Konfederacji natomiast skomentował kpiąco: – Jesteśmy uratowani! Ryszard Czarnecki stwierdził, że politycy opozycji „straszą”: – Wy chcecie Polaków nakręcać strachem, a my mówimy, że do końca 2022 roku będzie spadać.

Na koniec program Czarnecki twierdził już nawet, że „w II połowie 2022 r. inflacja ma spaść poniżej 10 proc”.

Mamy kryzys. Jaki los powinien spotkać Morawieckiego i Glapińskiego?

REKLAMA