
Policjant z Kościerzyny kierował samochodem pod wpływem alkoholu. Sprawa wyszła na jaw po kilku tygodniach.
Jak podaje Radio Gdańsk, do zatrzymania nietrzeźwego policjanta doszło w połowie sierpnia na jednej z ulic Sopotu. Mężczyzna dmuchnął 0,3 promila, co zakwalifikowano jako wykroczenie.
Stracił prawo jazdy i wkrótce stanie przed sądem.
Policjant nie był w tym czasie na służbie i jechał prywatnym samochodem. Nie przyznał się, że jest funkcjonariuszem. Sprawa wyszła na jaw dopiero 6 września.
O pijanym podwładnym za kółkiem dowiedział się Komendant Powiatowy Policji w Kościerzynie. Postanowił zawiesić funkcjonariusza oraz wszczął procedurę dyscyplinarnego zwolnienia go ze służby.
Policjant ma stopień starszego posterunkowego. Od roku i ośmiu miesięcy pracuje w referacie patrolowo – interwencyjnym.
Policjantowi grozi grzywna i utrata prawa jazdy minimum na pół roku, a maksymalnie na trzy lata.