
Janusz Korwin-Mikke, prezes partii KORWiN i założyciel „Najwyższego Czasu!”, po raz kolejny przypomniał, że w wojnie rosyjsko-ukraińskiej stoi po stronie Ukrainy.
„Przypominam, że Ukrainie kibicuję jako polski polityk, osobiście nie choruję na żadną empatię. Mam się przejmować? Dziennie na świecie więcej ginie w wypadkach, niż na tej wojnie” – napisał w swoich mediach społecznościowych Janusz Korwin-Mikke.
„Natomiast należę do kibiców, którzy faule własnej drużyny oceniają surowiej, niż faule przeciwników” – pisze dalej prezes partii KORWiN.
Polityk przypomniał także swój kwietniowy wpis na Twitterze: „Ja w tej wojnie kibicuję Ukrainie – nie dlatego, że kocham Ukrainę, tylko dlatego, że taki jest interes Polski. A wielu Ukrainę po prostu kocha i nie może znieść wytykania jej wad” – pisał wówczas lider Konfederacji.
Przypominam, że Ukrainie kibicuję jako polski polityk, osobiście nie choruję na żadną empatię. Mam się przejmować? Dziennie na świecie więcej ginie w wypadkach, niż na tej wojnie.
Natomiast należę do kibiców, którzy faule własnej drużyny oceniają surowiej, niż faule przeciwników. https://t.co/Ie0b9Je5G0— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) September 10, 2022
Kto zastąpi Korwin-Mikkego? Bosak: Mogę odpowiedzieć tylko w sposób dyplomatyczny [VIDEO]