
Minister edukacji w pisowskim rządzie w Warszawie ogłosił prace nad wprowadzeniem do szkół nowego przedmiotu. Polityk zapowiada, że będzie to „nowość na skalę dotąd niespotykaną”.
14 września w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie minister Przemysław Czarnek zapowiedział, że już niedługo uczniowie będą uczyć się nowego przedmiotu o nazwie „Biznes i zarządzanie”.
– Będzie można spodziewać się bardziej praktycznego nauczania przedsiębiorczości na każdej płaszczyźnie życia – zapowiedział szef MEiN.
– Chcemy, żeby na maturze przedmiot z rozszerzenia biznes i zarządzanie miał również wymiar praktyczny, czyli takie zadania rozwiązywane w grupach. Wydaje się, że to będzie nowość na skalę dotąd niespotykaną – mówił minister.
Nowy przedmiot ma zastąpić podstawy przedsiębiorczości od 1 września 2023 roku. Na maturze biznes i zarządzanie pojawi się dopiero w 2027 roku.
– Podstawy przedsiębiorczości weszły do programu nauczania już jakiś czas temu i służą naszej młodzieży. Pomagają, by w dorosłym życiu młodzi ludzie potrafili podejmować decyzje finansowe – mówił Czarnek w styczniu.
Według Czarnka obecnie w nauczaniu za mało jest „praktycznych aspektów przedsiębiorczości i zarządzania”. To właśnie „praktycznego wymiaru” ma uczyć nowy przedmiot.
Blackout. Pierwsza gmina w Polsce gasi mieszkańcom światło. To efekt podwyżek cen prądu