
Po raz trzeci w tym roku belgijskie związki zawodowe zorganizowały ogólnokrajowy strajk w proteście przeciwko – ich zdaniem – niewystarczającym działaniom rządu mającym chronić siłę nabywczą. Środowe protesty mocno zakłócą funkcjonowanie transportu publicznego.
W zeszłym tygodniu związki zawodowe wydały oświadczenie, podkreślając, że wielu spośród ich członków nie jest już w stanie wiązać końca z końcem i „traci jakąkolwiek perspektywę godnego życia”.
Od godz. 10 na brukselskim Place de la Monnaie odbywa się demonstracja. Spodziewane są też zakłócenia w pozostałych częściach miasta, a także w sieciach transportu publicznego w całym kraju – podał dziennik „Brussels Times”.
Strajk wpływa też na zabieranie odpadów z gospodarstw domowych w siedmiu z 19 brukselskich dzielnic.