Elon Musk kontra Ukraińcy. Demokratyczne głupoty miliardera i oburzenie w sieci

Elon Musk. / foto: Flickr, Daniel Oberhaus, CC BY 2.0
Elon Musk. / foto: Flickr, Daniel Oberhaus, CC BY 2.0
REKLAMA

Ekscentryczny miliarder Elon Musk opublikował na Twitterze swój pomysł na zaprowadzenie pokoju pomiędzy Ukrainą i Federacją Rosyjską. Pomysł właściciela Tesli nie przypadł do gustu Ukraińcom.

Elon Musk zaproponował na Twitterze rozwiązania, które miałyby doprowadzić do zakończenia wojny na Ukrainie. Miliarder napisał:

REKLAMA

„Pokój Ukraina-Rosja:
– Ponowne wybory w anektowanych regionach pod nadzorem ONZ. Rosja odchodzi, jeśli taka jest wola ludzi.
– Krym formalnie należy do Rosji, tak jak było od 1783 r. (do pomyłki Chruszczowa).
– Zapewnione dostawy wody na Krym.
– Ukraina pozostaje neutralna”.

Do wpisu bogacz załączył również sondę, w której można było zaznaczać odpowiedzi „tak” lub „nie”. Do godzin 5. we wtorek w ankiecie wzięły udział 2 mln osób. Zdecydowana większość (61,3 proc.) nie zgadza się z pomysłem Muska.

Miliarder zupełnie nie przejmował się negatywnymi komentarzami. W innym wpisie napisał: „Warto również zauważyć, że możliwym, choć mało prawdopodobnym, wynikiem tego konfliktu jest wojna nuklearna”.

Po negatywnych komentarzach na pierwszy wpis, Musk dodał kolejny. „Spróbujmy więc tego: wola mieszkańców Donbasu i Krymu powinna decydować o tym, czy są częścią Rosji czy Ukrainy”. Również tutaj można było zagłosować.

W tej sondzie oddano ponad 1,6 mln głosów, z czego większość (57,3 proc.) było na tak.

„Czy próbujesz legitymizować pseudoreferenda, które miały miejsce pod groźbą użycia broni w warunkach prześladowań, masowych egzekucji i tortur? Zła ścieżka” – zapytał miliardera na Twitterze doradca prezydenta Zełenskiego Mychajło Podolak.

„Nie, proponuję głosować pod nadzorem ONZ (lub wybrać najbardziej zaufany podmiot lub kraj)” – odpisał Musk i dodał: „Może podobne podejście jak w Kosowie”.

Do sprawy odniósł się sam prezydent Ukrainy Wołodymyr Zelenski i zaproponował swoją sondę:

„Którego Elona Muska bardziej lubisz?
Tego, który popiera Ukrainę
Tego, który popiera Rosję”

Trzeba przyznać, że jak na umysł ścisły Elon Musk wykazał się wielką bezmyślnością pisząc jakieś głupoty o demokratycznych wyborach pod egidą ONZ na okupowanych przez Rosjan terenach. A może to jakiś żart, bo to jest tak naiwne i głupie, że nawet śmieszne.

Przy okazji okazało się, że Starlink, telekomunikacyjny system satelitarny budowany przez amerykańską firmę SpaceX Elona Muska, który trafił na Ukrainę, nie był „darem” Elona Muska dla Ukrainy, ale został zakupiony przez administrację Bidena.

ISW: „Putin może próbować przekierować rosnący gniew”

REKLAMA