W Sejmie poseł Konfederacji Jakub Kulesza przypomniał, kto odpowiada za galopującą inflację. Wskazał, że problemy polskiej gospodarki zaczęły się jeszcze przed mniemaną pandemią.
– Tu usłyszeliśmy już, że ta inflacja, drożyzna to wina Tuska – jak mówił minister Kowalski – czy wina Putina. No to pytanie: Kto w ciągu ostatnich ośmiu lat zwiększył wydatki budżetu państwa o prawie 100 proc. – a wliczając pozabudżetowe wydatki publiczne – o ponad 100 proc.? – pytał z mównicy sejmowej Kulesza.
– Państwo z pomocą Platformy i Lewicy – zwrócił się do rządzących. – To doprowadziło (do tego), że już przed pandemią w 2020 roku w styczniu inflacja sięgnęła 4,7 proc., czyli dwukrotnie przewyższyła prawie cel inflacyjny, który był na poziomie 2,5 proc. – przypomniał.
– Kto zamknął gospodarkę? Rozrzucał pieniądze z helikoptera? – 300 mld zł. Dodrukowywał pieniądze, doprowadzając do tego, że jeszcze przed wojną, czyli pod koniec 2021 r., inflacja sięgnęła 9,4 proc., czyli prawie czterokrotnie przebiła cel inflacyjny. No kto? Państwo wszyscy za to odpowiadali, więc jeżeli szukamy winnych, to siedzą tutaj, na tej sali – skwitował poseł Konfederacji.
✅ Jakub Kulesza w Sejmie: My już słyszeliśmy, że inflacja to wina Tuska, Putina. To pytanie: Kto zamknął gospodarkę, rozrzucał pieniądze z helikoptera? Winni siedzą na tej sali! @Kulesza_pl @Wolnosciowcy @KONFEDERACJA_ pic.twitter.com/eEUJEgrpr9
— WolnośćTV (@WolnoscTV) October 6, 2022
