Korwin-Mikke w Sejmie: To jest za trudne dla Was, ale postaram się wytłumaczyć [VIDEO]

Janusz Korwin-Mikke
Janusz Korwin-Mikke. / Foto: screen YouTube
REKLAMA

Poseł Konfederacji, prezes partii KORWiN, Janusz Korwin-Mikke wystąpił w Sejmie wykładając podstawy ekonomii. – To jest za trudne dla Was, ja wiem, ale postaram się wytłumaczyć – powiedział z mównicy sejmowej legendarny wolnościowiec.

Korwin-Mikke zabrał głos w czasie pierwszego czytania rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2023. Polityk wyjaśnił dlaczego lepiej, kiedy w budżecie państwa jest mniej, a nie więcej, pieniędzy.

REKLAMA

Korwin-Mikke: „Jest dokładnie odwrotnie”

Panie Marszałku, Wysoka Izbo, tutaj posłów z lewicy katolickiej i ateistycznej łączy jedno: wiara w to, że jak będzie więcej pieniędzy w budżecie, to będzie lepiej. Jest dokładnie odwrotnie – zaczął Korwin-Mikke.

Jeżeli na przykład dacie pięć miliardów na kulturę, to kultura straciła dwa miliardy. To jest za trudne dla Was, ja wiem, ale postaram się wytłumaczyć – kontynuował.

Otóż jeżeli Kowalski chciał wydać cztery tysiące na kulturę, kupić bilety do kina, do teatru, jakiś obraz kupić, cokolwiek, zabierzecie mu z tego dwa tysiące i z tego połowę czy czterdzieści procent wydacie na urzędników ministerstwa kultury i innych urzędników. Czyli kultura straciła na tym, a nie zyskała – wyjaśniał.

Była kiedyś kultura francuska, która rządziła światem, wprowadzono ministerstwo kultury we Francji i kultura francuska zginęła. Co się stało? Przeniosła się do USA – podkreślił polityk.

Następnie poseł Konfederacji wyjaśnił, iż stało się tak dlatego, że „tam nie ma ministerstwa kultury”. – Jest taka instytucja, nazywa się Hollywood, całkiem niezłe filmy robią. Dlaczego? Bo nie ma żadnych dotacji. Bo nie ma Instytutu Kultury Amerykańskiej, który by dokładał do Hollywoodu – grzmiał Korwin-Mikke.

Pieniądze mają być u ludzi, a nie w rządzie – podsumował legendarny wolnościowiec.

Korwin-Mikke zamieścił nagranie ze swym przemówieniem z Sejmu wraz z krótkim opisem na swoim profilu na Twitterze. „Co zrobić, by polskie filmy były lepsze, niż amerykańskie? Przestać dotować filmy, rozwiązać Polski Instytut Sztuki Filmowej – i zacząć subwencjonować filmy amerykańskie. Tylko – czy stać nas na wydanie tylu pieniędzy by zdołać zdemoralizować i zniszczyć cały ogromny Hollywood?” – napisał poseł Konfederacji.

REKLAMA