
Niepokojące informacje płyną z Białorusi. Reżim Alaksandra Łukaszenki ma blokować niektórym obywatelom możliwości wyjazdu za granicę.
Białoruska „Nasza Niwa” informuje, że reżim Alaksandra Łukaszenki coraz poważniej bierze pod uwagę otwarte zaangażowanie się w konflikt na Ukrainie po stronie rosyjskiego najeźdźcy.
Dodatkowo pojawiają się informacje, że państwo blokuje części obywateli możliwość wyjazdu za granicę. Wyjątek stanowią tu oczywiście podróże na tereny Federacji Rosyjskiej.
– Dlaczego nie powinno się wyjeżdżać? Ponieważ wszędzie jest wróg, nie można wpaść w jego szpony. Twoja ojczyzna potrzebuje cię w takiej chwili, synu – relacjonują informatorzy „Naszej Niwy”.
Przedstawicielom niektórych zawodów konfiskuje się paszporty. Mowa to m.in. o funkcjonariuszach policji.
Pojawiają się także informacje, że prowadzone obecnie na Białorusi testy zdolności bojowej, to w rzeczywistości tajna mobilizacja wojskowa.
Wiadomo także, że Łukaszenka nakazał większą koncentrację wojsk przy granicy z Ukrainą. Mińsk tłumaczy to jednak obawami o zagrożenie ze strony NATO.
Już nie tylko aborcja. Lekarze za legalną „eutanazją” dla noworodków