
W poniedziałek 24 października francuski prezydent Macron zamieścił kilka postów na Twitterze, w których pisał, że dla dobra „przyszłości Europy” trzeba podejmować nowe projekty, itp. Szybko okazało się, że chodzi o jego spotkanie z nową premier Włoch Giorgią Meloni.
Tweety Emmanuela Macrona przypominały trochę tłumaczenie się z tego spotkania („jako przyjazne i sąsiednie narody”, „jako Europejczycy”, „musimy kontynuować całą rozpoczętą pracę”). Niewiele to pomogło, bo lewicowa opozycja Nupes i tak oskarżyła prezydenta o kolaborowanie „faszystami”.
Deputowani Nupes byli wręcz „oburzeni”, że Macron rozmawiał z Meloni. „Zielona” Sandrine Rousseau nie kryła irytacji, że Macron był pierwszym europejskim przywódcą, który rozmawiał z premier Włoch. „Nie współpracujemy z reżimami, które twierdzą, że są częścią historii Mussoliniego” – pisała deputowana.
Inni gardłowali o „nieodpowiedzialności” Emmanuela Macrona. Deputowana Mathilde Panot, przewodnicząca grupy La France insoumise w Zgromadzeniu Narodowym, pisała o „rozprzestrzenianiu się faszyzmu w Europie” i o Macronie, który „pobiegł porozmawiać z włoskim faszystowskim przywódcą Melonim”.
Deputowany z Saint-Denis Thomas Portes zauważył już nawet „neonazistów, którzy demonstrowali na ulicach kraju, wykrzykując rasistowskie okrzyki” i Macrona, który w tym samym czasie spotyka się z „faszystką Meloni”.
W rzeczywistości spotkanie Macrona z Meloni było elementem rekonesansu i rozpoznania, które miało określić, czego Paryż może się obecnie spodziewać po Rzymie. To bardzo pragmatyczne podejście, bo Francja znalazła się w rozbracie z polityką niemiecką i szuka możliwości budowy nowych sojuszy w UE. Krytyka ze strony lewactwa pokazuje jedynie jak bardzo ta silna we Francji formacja jest już odklejona od rzeczywistości.
En Européens, en pays voisins, en peuples amis, avec l’Italie nous devrons poursuivre tout le travail engagé. Réussir ensemble, avec dialogue et ambition, nous le devons à notre jeunesse et à nos peuples. Notre première rencontre à Rome, @GiorgiaMeloni, va dans ce sens. pic.twitter.com/njWFLo97b9
— Emmanuel Macron (@EmmanuelMacron) October 23, 2022