
Pytony są klasyfikowane jako podrodzina dusicieli. Niejadowite, ale groźne także dla człowieka. Przedstawiciele rodziny żyją w Afryce, Azji i Australii i znanych jest ich do 41 gatunków. W Indonezji żyje bardzo dużo pytonów siatkowych, które mogą mierzyć nawet do 10 metrów i ważyć ponad 100 kg.
Właśnie taki pyton okazał się ludojadem. Do zdarzenia doszło w dżungli znajdującej się niedaleko prowincji Jambi w środkowej części Sumatry. 54-latka o imieniu Jahra 23 października rano wyszła do pracy na plantacji kauczuku i nie wróciła do domu.
Mąż zaginionej rozpoczął poszukiwania i na plantacji znalazł jej sandały, chustę na głowę oraz narzędzia. Mężczyzna poprosił o pomoc okolicznych mieszkańców oraz policję. Dzień później w lesie został znaleziony wąż o nienaturalnych rozmiarach. Policjantom udało się go unieruchomić, a następnie rozciąć. Z jego wnętrza wyciągnęli ludzkie zwłoki i była to Jahra.
Przywódca wioski Jarah, przyznał, że wąż prawdopodobnie udusił ją i połknął w całości. Pełne strawienie mogło zająć tygodnie. Ciało, a nawet ubrania ofiary wydawały się jeszcze nienaruszone. Mieszkańcy wioski żyją teraz w strachu.
Media informowały, że 2017 roku wąż połknął już w Indonezji 25-letniego mężczyznę, a rok później – kobietę pracującą na polu kukurydzy. W Indonezji żyje bardzo dużo pytonów siatkowych. Pytony owijają się wokół ofiary i zwiększają uścisk aż do momentu jej uśmiercenia. Rozciągliwe szczęki pozwalają im połykać ofiary w całości.