Sommer: „Chcemy tanio – musi być brunatnie”

Tomasz Sommer
Tomasz Sommer. / foto: screen YouTube
REKLAMA

„Prąd z atomu wcale nie jest tani. Od prądu z węgla brunatnego jest kilka razy droższy” – pisze redaktor naczelny Najwyższego Czasu! Tomasz Sommer w swoich mediach społecznościowych.

„Prąd z atomu wcale nie jest tani. Od prądu z węgla brunatnego jest kilka razy droższy. Atom miałby sens, gdybyśmy za te pieniądza próbowali opracować własną technologię a nie kupowali elektrownię zagranicą” – twierdzi Tomasz Sommer.

REKLAMA

Problemem w przypadku elektrowni atomowych nie jest jednak zdaniem Sommera brak surowca, tylko inne względy.

„Uran to akurat jest i w Polsce. Problemem jest jego uzdatnianie a konkretnie zgoda na uzdatnianie ze strony US” – pisze wolnościowy dziennikarz.

„Budowa bloku atomowego jest 6-8 razy droższa od budowy bloku węglowego o takiej samej mocy. Do tego trzeba doliczyć koszt paliwa. Tymczasem w przypadku węgla brunatnego jego ceną jest tylko koszt wydobycia. Brunatny wygrywa z atomem o kilka długości” – stwierdza w kolejnym wpisie redaktor naczelny Najwyższego Czasu!.

Internauta zadał Sommerowi pytanie dotyczące tematu: „Hmm. Skoro węgiel brunatny jest taki świetny, to dlaczego jego spalanie traktuje się jako ostateczność? (Nie tylko w Polsce i nie tylko w ostatnich latach)”.

Wolnościowiec odpowiedział: „Bo u władzy w UE są wariaci, którzy zmuszają ludzi do akceptowania ich teorii apokaliptyczno-spiskowych na temat CO2”.

Zdaniem Sommera jeślo chodzi o elektrownie atomowe, to „w ogóle nie rozwiąże to problemu taniego prądu, bo tani prąd jest z węgla brunatnego”. „Chcemy tanio – musi być brunatnie” – stwierdza Tomasz Sommer.

Polacy coraz silniej odczuwają skutki wzrostu cen. Brutalny SONDAŻ

REKLAMA