Diametralna zmiana pogody. Nadciąga pierwszy atak zimy [PROGNOZA]

Przymrozki na horyzoncie - zdj. ilustracyjne. (Fot. Craig Cooper/Unsplash)
REKLAMA

Do Polski nadciąga potężna zmiana pogody. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiadają, że już w najbliższy czwartek należy się spodziewać pierwszego ataku zimy.

Według IMGW, pierwsze dni rozpoczętego właśnie tygodnia będą jeszcze stosunkowo ciepłe jak na połowę listopada.

REKLAMA

Do Polski napływać będzie jednak stosunkowo chłodne i wilgotne powietrze polarno-morskie.

W drugiej połowie tygodnia na południowo-wschodniej części kraju prognozowane są temperatury minusowe, które mogą utrzymywać się przez całą dobę. W najcieplejszej, południowo-zachodniej części kraju, prognozowane są maksymalne temperatury rzędu 4-5 stopni Celsjusza.

Na pierwszy atak zimy musimy być przygotowani już w połowie tygodnia.

„Od czwartku (17 listopada – red.) zmiana pogody, będzie więcej słońca, ale chłodno. Temperatura spadnie poniżej zera i na północy kraju może pojawić się deszcz ze śniegiem i śnieg” – poinformował IMGW.

Prognoza długoterminowa – grudzień, styczeń i luty

„Eksperymentalna prognoza długoterminowa temperatury i opadu na grudzień 2022 r. – marzec 2023 r.” wskazuje, że pogoda w miesiącach zimowych będzie podobna do tej z ubiegłych lat.

W grudniu najzimniej ma być w Zakopanym. Średnia temperatura ma być ujemna, nawet do minus 3 stopni Celsjusza. Mrozu nie muszą się obawiać mieszkańcy zachodniej Polski. W Szczecinie średnia może wynieść nawet 3 stopnie na plusie.

W styczniu temperatury też mają się mieścić w zakresie średniej z trzydziestu lat (1991-2020). Wyższe niż zazwyczaj są jednak prognozowane opady w północnej Polsce. W Koszalinie może to oznaczać od 6 cm na metr kwadratowy. Także w Gdańsku, gdzie zazwyczaj opady są niższe niż w innych miastach, ma porządnie popadać.

Luty ponoć niczym nas nie zaskoczy. Polskim „biegunem zimna” mają pozostać Suwałki, a szczecinianie mogą się spodziewać lekko dodatnich temperatur. Prawdziwym zaskoczeniem ma być dopiero marzec. IMGW prognozuje, że atmosferyczna wiosna wyprzedzi kalendarzową i w całym kraju będzie cieplej niż zwykle, choć deszczowo.

REKLAMA