
Postępowa Szwecja ma poważne problemy. W ich kraju coraz śmielej działają islamiści. Rodzi to jednak nowe trudności, a mianowicie jak pogodzić radykalny islam popierany przez postępowców z tzw. równością płciową.
W Szwecji ważniejsze okazuje się to drugie. Rząd zapowiada, że będzie walczył ze szkołami islamskimi, które nie promują równości płciowej.
Walka z islamskimi szkołami to jednak nie przejaw niechęci do imigrantów, ale szerokiego programu reformy szwedzkich szkół, który ma je uczynić mniej „religijnymi”.
Nowy program przewiduje, że każda szkoła będzie promować równość, a nauczanie będzie wolne od wpływów religijnych. W Szwecji, jak w każdym kraju, w którym szkolnictwo jest państwowe, istnieje z tym „poważny problem”.
Obecna, jak i poprzednie władze, stawiają na „postępowe wartości”, z czym w ostatnich latach było kiepsko – odnotowywano wiele zgłoszeń dotyczących wpływów religijnych w szkołach, czy głoszenia jakichś „zaściankowych” poglądów.
Ci, którzy nie wspierają fundamentalnych wartości dotyczących równości i praw człowieka powinni zostać pozbawieni możliwości prowadzenia darmowych szkół w Szwecji – powiedział Gustaw Fridolin, minister edukacji Szwecji.
Zobacz także: To dzieje się w Szwecji. Mężczyzna został skazany za napaść seksualną. Wszystko przez wiadomość na messengerze
Źródło: aftonbladet.se/nczas.com