
Była deputowana z Dolnego Renu, Martine Wonner została zawieszona w prawach wykonywania zawodu na rok przez Zakon Lekarzy. Straciła także swoją pozycję i członkostwo w partii prezydenta Macrona LREM. Zarzucono jej rozpowszechnianie opinii o walce z Covid-19, które nie miały „podstaw naukowych”.
Okazuje się, że bez „światopoglądu naukowego” kariery nie zrobisz także w czasach współczesnych, co oznacza że mamy do czynienia z jakąś nową formą neostalinizmu. Wonner jest lekarzem psychiatrą.
Złożono na nią do Związku Lekarzy dwie skargi dotyczące jej wcześniejszych wypowiedzi na temat pandemii Covid-19. Skarżący twierdzili, że promowała „błędne informacje bez podstaw naukowych”, w szczególności popierając np. zażywanie hydroksychlorochiny, czy krytykując kampanię szczepień i „paszporty covidowe”.
Poseł Martine Wonner została też wcześniej wykluczona ze swojego ugrupowania w Zgromadzeniu Narodowym. Po decyzji o zawieszeniu przez związek lekarzy powiedziała, że to „decyzja całkowicie skandaliczna” i dodała: „jestem głęboko zaniepokojona sytuacją wolności wyrażania opinii i wolności wypowiedzi w naszym kraju”.
Jej zdaniem to „decyzja polityczna”, więc zapowiada jeszcze odwołanie się do sądu.
#JusticePourLesSuspendus
-Martine Wonner@MartineWonner
·
10h
LES SUSPENDUS NE SONT PAS INVISIBLES,
ILS SONT LÀ ET SOUFFRENT EN SILENCE.
LEUR PEINE EST TELLEMENT IMMENSE QUE PARFOIS ILS DECIDENT DE METTRE FIN A LEUR VIE. pic.twitter.com/w8n6AeNzVR— ANDRE NICOLAS #JusticePourLesSuspendus (@Andre002Nicolas) November 22, 2022
Źródło: Valeurs