Nad Polskę nadciąga wyż Erik znad Skandynawii, który przyniesie siarczyste mrozy. Miejscami nawet -20 stopni Celsjusza.
Synoptycy ostrzegają, że na początku grudnia czeka nas potężne ochłodzenie. Wyż Erik sprawi, że całymi dniami będzie bardzo mroźnie. Jednocześnie nie przewiduje się intensywnych opadów śniegu, co najwyżej marznącą mżawkę, przez co chodniki i drogi będą bardzo śliskie.
Siarczyste mrozy spodziewane są od 2 grudnia. Stopniowo będą obejmować coraz większe terytorium Polski. W ciągu dnia dodatnie temperatury spodziewane są tylko nad morzem, na krańcach zachodnich i południowych kraju.
– Według dzisiejszych prognoz na początku grudnia na wschodzie kraju, tam gdzie dotrze wyż Erik, może być nawet od -12 do -14 st. – ostrzegł synoptyk IMGW Grzegorz Walijewski.
Wyjaśnił, że modele długoterminowe pokazują, że pod koniec pierwszej dekady miesiąca w ciągu dnia będzie nawet do -12 st. W nocy – nawet około -20 st.. Najzimniej głównie na Podlasiu.
„Ochłodzenie zaczniemy szczególnie odczuwać wraz z początkiem grudnia, gdy całodobowy mróz zacznie obejmować coraz większy obszar kraju. Temperatury ujemne będą się przesuwać w głąb kraju z północnego wschodu. Dodatnie temperatury w ciągu dnia najdłużej utrzymają się nad morzem, na krańcach zachodnich i południowych kraju” – tak z kolei początek kolejnego miesiąca opisują eksperci z portalu dobrapogoda24.pl.
Opady śniegu z kolei spodziewane są w okolicach 4-5 grudnia.
