
Już nie 2 miliardy złotych, a 2,7 miliarda złotych rocznie chce przekazywać PiS na propagandę w mediach publicznych. „Ekipa rządząca od siedmiu lat przebiła wszystkich poprzedników pod kątem zachłanności (…) Bezwstydne dranie” – komentuje poseł Konfederacji Robert Winnicki.
Podczas sejmowej komisji finansów została przyjęta poprawka do projektu budżetowego. Zwiększa dofinansowanie dla telewizji publicznej z 1,995 mld zł na 2,7 mld zł, czyli o 35 proc. Złośliwi mogliby zapytać, czy to rzeczywisty poziom inflacji.
Oficjalnie środki mają być przeznaczone na „realizację przez jednostki publicznej radiofonii i telewizji misji publicznej”. PiS tłumaczy, że trzeba zwiększyć finansowanie TVP i Polskiego Radia, bo są mniejsze wpływy z abonamentu. W praktyce chodzi oczywiście o więcej pieniędzy na rządową propagandę.
Poprawka komisji finansów została zgłoszona przez jej szefa Andrzeja Kosztowniaka (PiS). Artur Dziambor z Konfederacji prześmiewczo nazwał go „chytrym posłem z Radomia”.
„Andrzej Kosztowniak (PiS) złożył właśnie poprawkę do budżetu, która zwiększa finansowanie TVPiS o 700 milionów złotych (!!!) co łącznie daje 2,7 miliarda. W sumie nie ma się co dziwić, rok wyborczy, aby PiS wygrał, trzeba cudów i pieniędzy, waszych pieniędzy! Chytry poseł z Radomia” – skomentował Dziambor i zauważył, że w oficjalnym dokumencie… źle wpisano kwotę. Błąd, jaki popełniają uczniowie pierwszych klas podstawówki.
.@AKosztowniak (PiS) złożył właśnie poprawkę do budżetu, która zwiększa finansowanie TVPiS o 700 milionów złotych (!!!) co łącznie daje 2,7 miliarda. W sumie nie ma się co dziwić, rok wyborczy, aby PiS wygrał, trzeba cudów i pieniędzy, waszych pieniędzy! Chytry poseł z Radomia.
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) November 30, 2022
Ciekawostka z języka ustawowego: ustawodawcy nie ogarniają zapisu dużych liczb – 2,7 mld zł zapisane jest jako „2700000 tys. zł” czyli „dwa miliony siedemset tysięcy tysięcy złotych” 🤷🏻♂️ pic.twitter.com/AAUzTg3IpW
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) November 30, 2022
Robert Winnicki wyliczył natomiast, na co – zdaniem samego PiS-u – brakuje pieniędzy w budżecie, ale dla TVP się znalazło.
„Nie będzie na szkoły, szpitale, wojsko, policję, ale na to dadzą. Wszystko to przy szalejącej inflacji, upadku wielu małych firm, kryzysie w gospodarce. Ekipa rządząca od siedmiu lat przebiła wszystkich poprzedników pod kątem zachłanności a w kluczowych obszarach nie dokonała żadnego, pozytywnego przełomu. Bezwstydne dranie a nie żadna prawica” – skomentował Winnicki.
Od kilku lat PiS dosypywał do propagandy w TVP i innych mediach publicznych po 2 000 000 000 (słownie:dwa miliardy) złotych rocznie. Przed chwilą w Sejmie przebili; dołożyli jeszcze 700 000 000 (siedemset milionów). Nie będzie na szkoły, szpitale, wojsko, policję-ale na to dadzą.
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) November 30, 2022