
REKLAMA
„Eksplodował jeden z prezentów, które komendant otrzymał podczas swojej roboczej wizyty na Ukrainie w dn. 11-12 grudnia br., gdzie spotkał się z kierownictwami ukraińskiej Policji i Służby ds. sytuacji nadzwyczajnych. Prezent był podarunkiem od jednego z szefów ukraińskich służb” – czytamy w komunikacie MSWiA.
W wyniku eksplozji komendant doznał lekkich obrażeń i trafił na obserwację do szpitala. Lekkich obrażeń nie wymagających hospitalizacji doznał też pracownik cywilny Komendy Głównej Policji.
REKLAMA
Strona polska zwróciła się do strony ukraińskiej o złożenie stosownych wyjaśnień.
REKLAMA