
Maria Romanek jest drugą w Polsce osobą, która zwyciężyła w popularnym teleturnieju pt. „Milionerzy” w TVN.
Maria Romanek, polonistka z bieszczadzkiej miejscowości Bezmiechowa Dolna, w programie „Milionerzy” rozbiła bank. Odpowiedziała na wszystkie pytania w tym na ostatnie warte milion złotych.
Jednakże tak upragniony przez wielu ludzi milion nie trafi na jej konto. Czeka na nią fiskus.
Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych (art. 30 pkt.2) ta wygrana jest opodatkowana podatkiem w wysokości 10 proc.
To oznacza, że fiskus naliczy pani Romanek podatek w wysokości 100 tys. zł.
Jedyną pociechą w tym smutnym fakcie w postaci skasowania 100 tys. przez urząd skarbowy jest to, że pani Romanek nie musi samodzielnie płacić podatku. Zrobi to organizator konkursu, który w nazewnictwie podatkowym jest płatnikiem.
Na płatniku ciąży również obowiązek sporządzenia deklaracji PIT-8AR i wysłania jej do końca stycznia danego roku, do właściwego urzędu skarbowego.
Na szczęście przychodów z tytułu wygranych nie łączy się z dochodami opodatkowanymi według skali podatkowej i nie wykazuje w zeznaniu rocznym. Inaczej podatek byłby jeszcze wyższy.
Pani Marii Romanek gratulujemy wygranej, która jak powiedziała zwyciężczyni, zapewni jej emeryturę na następne 50 lat.
Źródło: Super Express