Właściciel federacji MMA uderzony przez żonę, oddaje jej. Wszystko się nagrało [VIDEO]

Dana White na konwencie Republikanów Źródło: EPA/SHAWN THEW Dostawca: PAP/EPA.
Dana White na konwencie Republikanów Źródło: EPA/SHAWN THEW Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

Dana White, szef największej federacji MMA, czyli UFC, został nagrany, jak oddaje swojej żonie po tym, jak kobieta go spoliczkowała.

Największą ironią tej sytuacji jest fakt, że Dana White od kilku miesięcy promuje zawody Power Slap, które polegają na tym, że zawodnicy naprzemiennie się policzkują.

REKLAMA

Teraz właściciel federacji MMA, UFC, został nagrany, jak wymienia liście ze swoją żoną. Bynajmniej nie mamy tu do czynienia z zawodami sportowymi – para wyraźnie się pokłóciła.

White wraz z żoną, z którą jest od 26 lat, spędzał nowy rok w vipowskich lożach klubu El Squid Roe. Para sporo popiła, co miało być jedną z przyczyn ich zachowania.

Pomiędzy White’em i jego żoną wywiązała się sprzeczka. W pewnym momencie kobieta wypłaciła szefowi UFC siarczystego liścia.

Mężczyzna nawet się nie zastanawiał, tylko natychmiast oddał żonie. W dodatku musiał stwierdzić, że pierwszy liść był zbyt słaby, bo przytrzymał jeszcze małżonkę lewą ręką i się poprawił.

Szarpiącą się parę rozdzielili ich przyjaciele. Co ciekawe, nie ma żadnych przecieków mówiących o tym, że małżeństwo jest w jakimkolwiek kryzysie, więc takie sytuacje nie są chyba u państwa White’ów czymś nadzwyczajnym.

White udzielił krótkiego komentarza na temat całej sytuacji:

– Jestem na wakacjach w Cabo w Meksyku z rodziną i żoną, wyszliśmy się zabawić w sylwestra i niestety to właśnie się stało. Jestem jednym z tych gości, od których przez lata słyszeliście: nigdy nie ma żadnej wymówki dla mężczyzny na podniesienie ręki na kobietę. A teraz mówię o tym dla TMZ… Jesteśmy małżeństwem od 30. lat, znamy się prawie od 12. roku życia. Oczywiście, że przeszliśmy wspólnie przez niejedno g*wno , mamy trójkę dzieci, a to, co się stało, jest straszne.

– Jest mi wstyd, ale to jedna z tych chwil, gdy bardziej martwimy się o dzieci. Gdy w sieci pojawiło się wideo, pokazaliśmy im je i skupiliśmy się na rodzinie. Każdy wyrobi sobie na ten temat opinię. Większość z nich będzie miała rację, zwłaszcza, jeśli chodzi o moją osobę. Nigdy nie możesz podnieść ręki na kobietę. Jesteśmy razem od wielu lat. Znamy się od wielu lat, a to po prostu jedna z tych niefortunnych sytuacji.

– Zdecydowanie wypiliśmy za dużo, ale to nie jest żadna wymówka. Nie mam zamiaru się tłumaczyć, nigdy do niczego takiego nie doszło. To pierwsze takie zajście, ludzie będą gadać, jest jak jest. Cokolwiek powiedzą – zasłużyłem sobie na to. Nie wiem jak do tego doszło, ale przeprosiliśmy się z żoną, wspólnie przeprosiliśmy też nasze dzieci, ale to sytuacja, w którą każdy będzie chciał się wtrącić. Mam gdzieś, co ludzi o tym pomyślą, bardziej martwimy się o zadbaniu o naszą rodzinę – zakończył.

REKLAMA