
Niemiecka minister obrony Christine Lambrecht nie ma dobrej prasy, odkąd w sylwestrowym wideo powiedziała, że podczas „szalejącej” w Europie wojny (na Ukrainie) spotkała wielu „ciekawych, wspaniałych ludzi”. Stwierdziła również, że eskalacja konfliktu na Ukrainie przyniosła jej „wiele szczególnych wrażeń”.
Christine Lambrecht 31 grudnia opublikowała nagranie z podsumowaniem roku 2022 i życzeniami na rok 2023 w mediach społecznościowych. Niemiecka minister obrony tym samym wywołała niemały skandal.
Niemcy, zarówno obywatele, jak i politycy – także partyjni koledzy Lambrecht z SPD, są oburzeni. Nie tylko złą jakością nagrania, lecz także jego treścią. Niemiecka polityk mówiła bowiem m.in. o „wielu, wielu spotkaniach z ciekawymi i wspaniałymi ludźmi” w związku z wojną na Ukrainie.
Stwierdziła też, że jest „w środku Europy szaleje wojna, a dla niej wiązało się to z wieloma szczególnymi wrażeniami”. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że wideo zostało nagrane w sylwestra na jednej z berlińskich ulic. Słowa polityk są momentami zagłuszane przez fajerwerki.
Niemiecka prasa nie zostawiła na minister obrony suchej nitki. Dziennikarze i politycy domagają się interwencji w tej sprawie od kanclerza Olafa Scholza. Chcą, by zdymisjonował Lambrecht.
Według „Tagesspiegel” wojna na Ukrainie wstrząsnęła wieloma Niemcami, ale „Lambrecht oczywiście nie jest jedną z nich”. „W swoim filmie brzmi tak, jakby wojna i jej konsekwencje stanowiły dla niej przede wszystkim ekscytujące doświadczenie zawodowe” – grzmiała gazeta. „Każdy, kto w ten sposób mówi o wojnie, nie powinien być już ministrem obrony” – czytamy.
Według „Suedkurier” sylwestrowe nagranie niemieckiej minister to blamaż i błąd. Gazeta wylicza też inne błędy polityk. „Ale gdyby to było tylko to jedno wideo, to polityk SPD mogłaby może uniknąć szkody dla samej siebie. Jest inaczej. Urlop na wyspie Sylt, syn w rządowym samolocie: Lambrecht potknęła się o negatywne nagłówki w 2022 roku” – czytamy.
Na tym jednak nie koniec. Dziennik zarzuca jej też błędy merytoryczne w związku z powierzoną jej teką. Chodzi m.in. o nieudolną modernizację Bundeswehry, czy wadliwe wozy bojowe sił zbrojnych. W ocenie gazety, samo nagranie zaś „dla niej może być tylko zawstydzające, ale dla jej urzędu jest katastrofalne”.
„Kto będzie w stanie poważnie traktować tę minister na arenie międzynarodowej? Kanclerz federalny będzie musiał zadziałać” – dodano.
Według „Badische Neueste Nachrichten” noworoczne przesłanie niemieckiej minister jest jak „pocisk, który wystrzeliwuje w lufie”. W ocenie gazety, która przypomina także zdjęcie syna Lambrecht podróżującego na Sylt helikopterem Bundeswehry, „nie chodzi jedynie o «symboliczne» uchybienia, jak SPD chce zakwalifikować najnowszy blamaż”. „Jest też wystarczająco dużo profesjonalnych punktów zaczepienia (…) Scholz powinien wysłać sygnał i zdymisjonować problematyczną minister”- wskazano.
„Leipziger Volkszeitung” zauważył natomiast, że Lambrecht „rzuca się w oczy poprzez dziwactwa”. „Na przykład zabiera ze sobą syna na lot służbowy, pokazuje się w wysokich obcasach podczas wizyty u żołnierzy w Afryce, deklaruje, że jej koleżanka Nancy Faeser będzie następnym premierem Hesji i kręci w noc sylwestrową wideo, które ma być prywatne, ale jako wypowiedź w sprawach urzędowych nie jest prywatne i dlatego jest mierzone wedle profesjonalnych standardów. Minister obrony nie może mówić o wojnie na Ukrainie podczas sylwestrowych fajerwerków” – wylicza gazeta.
Wyświetl ten post na Instagramie