Ludziki imitujące pieszych. Bytom zapłacił znacznie mniej niż Częstochowa. Oskarżenie o „podróbki” [FOTO]

Przejście dla pieszych.
Przejście dla pieszych - zdj. ilustracyjne. Fot. Egor Myznik/Unsplash
REKLAMA

Częstochowa zapłaciła krocie za odblaskowe ludziki mające imitować pieszych. Gdy podobne, choć znacznie taniej zamówił Bytom, częstochowska firma grozi miastu.

W Częstochowie przetarg na odblaskowe instalacje w kształcie małych ludzików wygrała firma, która złożyła ofertę aż 8-krotnie wyższą niż konkurencja.

REKLAMA

Miejski Zarząd Dróg w Częstochowie zamówił 10 takich ludzików. Jedna oferta opiewała na kwotę 12 300 złotych. Druga na kwotę… 100 860 złotych. I – cóż za zaskoczenie – wygrała oferta ponad osiem razem wyższa. Oznacza to, że Częstochowianie zapłacą za jednego ludzika ponad 10 tysięcy złotych, zamiast 1200 złotych.

Miasto broni się, że tańszy przetarg nie spełnił wymogów formalnych, a dokładniej był „niezgodny z przedmiotem zapytania ofertowego”. Lokalne Radio Fiat, które opisało sprawę, wykazało jednak, że przetarg był tak rozpisany, że odblaskowe ludziki były do milimetra zbieżne ze specyfikacją produktu, jaką możemy znaleźć na stronie internetowej firmy, która przetarg wygrała.

CZYTAJ WIĘCEJ: Co za bezczelność! Publiczny przetarg wygrała oferta ośmiokrotnie wyższa

Podobne ludziki mające imitować pieszych zamówił Bytom. I okazało się, że można znacznie taniej. Śląskie miasto za 20 instalacji zapłaci 24 tys. zł.

Firma, która Częstochowie sprzeda 10 ludzików za ponad 100 tys. zł, oburza się i twierdzi, że te w Bytomiu to podróbki.

Zakupione przez Urząd Miasta Bytom podobne sylwetki pieszego to podróbki – mówi eska.pl prezes firmy FRP Bezpieczny Pieszy (tej od Częstochowy) Jacek Jamroz.

Twierdzi, że jego firma jest jedynym dystrybutorem na terenie Polski sylwetek pieszego PIETO. Właścicielem praw autorskich, majątkowych i unijnego wzoru przemysłowego jest spółka 5 HE Sarl, która podjęła współpracę z FRP Bezpieczny Pieszy 1 października 2021 r.

Zastanawiającym jest więc, dlaczego Urząd Miasta Bytom mimo wiedzy o ochronie patentowej z wielką determinacją dążył do sfinalizowania zakupu naruszając tym samym przepisy prawa autorskiego oraz własności przemysłowej, co jest zagrożone m. in. wypłatą znacznego odszkodowania – przedstawia Jamroz.

Bytom zapewnia, że przetarg został wykonany z zachowaniem zasady zapewnienia wszystkim podmiotom równych szans i możliwości. – Wszystkie trzy oferty spełniły warunki formalne, a jedynym kryterium oceny ofert była cena, wygrała oferta z najniższą ceną – informuje Przemysław Wrona Dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Bytomiu.

Ludzik w Bytomiu za 1200 zł

Ludzik w Częstochowie za 10 000 zł

REKLAMA