
W salonie24 gościem Sławomira Jastrzębowskiego był poseł Konfederacji Krzysztof Bosak. Padło pytanie o Grzegorza Brauna.
Jastrzębowski zapytał Bosaka, czy Braun w Konfederacji bardziej przeszkadza czy pomaga. Oto, co odpowiedział poseł.
– Myślę, że pomaga. Myślę, że jest bardzo aktywnym posłem Konfederacji, myślę, że jest bardzo nieprzejednanym liderem, np. jeżeli chodziło o lockdowny, jeżeli chodziło o piętnowanie absurdów polityki covidowej, on szedł w te tematy, zanim jeszcze wszyscy widzieli, że to jest bez sensu i poniósł za to bardzo dużą cenę, bo media i różne poprawne politycznie kręgi robiły z niego wariata – przypomniał Bosak.
– Natomiast w perspektywie czasu w bardzo wielu sprawach miał rację. Może nie we wszystkich, nie we wszystkich, ale jak ktoś jest odważny, idzie w tematy, których nie omawiają media, zawsze się w czymś pomyli, ale w wielu sprawach pełni rolę takiego – jak to się mówi współcześnie – sygnalisty, czyli kogoś, kto ostrzega społeczeństwo, mówi: tu jest źle, tu dzieje się źle, tu idziemy w złym kierunku – podkreślił.
– I gdybyśmy nie mieli takiego Grzegorza Brauna, kto wie czy nie mielibyśmy w Polsce paszportów covidowych, obowiązkowych szczepień na Covid, które nie działały tak, jak to zapowiadały koncerny, czy propagandyści z rządu – nie tylko w ochronie zdrowia, nie tylko w wojsku – nieformalnego przymusu – ale może na całym społeczeństwie – dodał.
– Kto wie, czy nie mielibyśmy jeszcze więcej zgonów nagle, jeszcze więcej problemów z sercem, których nagle jest wysyp a wcześniej ich tyle nie było i teraz się motają ci wszyscy w tłumaczeniu, skąd to się bierze, kto wie – skwitował Bosak.
💬@krzysztofbosak: Gdybyśmy nie mieli takiego @GrzegorzBraun_ to kto wie, czy nie mielibyśmy w 🇵🇱Polsce paszportów covidowych czy obowiązkowych szczepień.#Konfederacja pic.twitter.com/IEdXAhNCif
— Ruch Narodowy (@RuchNarodowy) January 19, 2023