Po ataku na rosyjski samolot szpiegowski na Białorusi zatrzymano sześć osób

Prawdopodobny cel ataku - rosyjski samolot wczesnego ostrzegania A-50. Foto: tter/Nasza Niwa
Prawdopodobny cel ataku - rosyjski samolot wczesnego ostrzegania A-50. Foto: tter/Nasza Niwa
REKLAMA

Centrum Wiasna podaje, że sześć osób zatrzymano po wybuchach na lotnisku w Maczuliszczach w Dzierżyńsku na Białorusi. Do zatrzymań doszło po wybuchach na lotnisku w Maczuliszczach, które miały uszkodzić ważny dla obserwacji samolot rosyjski wczesnego ostrzegania A50.

Centrum praw człowieka Wiasna napisała w komunikatorze Telegram, że co najmniej sześć osób zostało zatrzymanych w Dzierżyńsku w obwodzie mińskim. Wobec wszystkich zatrzymanych zarządzono dwie doby aresztu za „niesubordynację”. Obecnie są oni na wolności.

REKLAMA

Wiasna podała, że po zatrzymaniu osoby te były bite, jednak nie przez lokalnych policjantów. Niezależny portal Zerkalo.io napisał, że wcześniej pojawiły się informacje o zatrzymaniach w Maczuliszczach i w mieście Fanipal, oddalonym 30 km od lotniska wojskowego, na którym miało dojść do dwóch wybuchów.

W niedzielę białoruskie media niezależne poinformowały o ataku na rosyjski samolot A50 na lotnisku w Maczuliszczach. Według opozycyjnego stowarzyszenia byłych białoruskich wojskowych i funkcjonariuszy BYPOL, na które powołują się media niezależne, samolot został poważnie uszkodzony i nie może być używany. Odpowiedzialność za akt dywersji wziął na siebie właśnie BYPOL.

Alaksandr Łukaszenka zwołał naradę szefów najważniejszych struktur siłowych, w tym ministerstwa obrony, KGB, straży granicznej i MSW. Zażądał od nich „najsurowszej dyscypliny” w zakresie wykrywania zagrożeń na granicach kraju i reagowania na te zagrożenia.

Źródło: PAP

REKLAMA